początek

42 2 1
                                    

Początki bywają trudne tak też było w moim życiu . Dużo w życiu przed laty przeżyłam, ale zaczęłam od nie dawna nowe życie. W sumie nadal jestem w początkowej drodze do nowego życia.  Czasami mam wrażenie, że się cofam mimo tych kilkudziesięciu miesięcy pracy  nad sobą  głównie nad życiem i psychiką, mam dni kiedy znowu powracają wspomnienia , a z nimi myśli samobójcze. Mimo moich tych starań i wybaczenia nadal czuję się skrzywdzona przez ludzi którzy mnie otaczają . Przeżycie molestowania , a w późniejszych latach życia różne wyżywanie się psychiczne przez różne osoby które mnie otaczają wywołały głębokie rany na mojej psychice oraz duszy i w sercu.  Zawsze czułam się wśród moich rówieśników inna nadal się w sumie czuję. Może w wiedzy nie chociaż jestem ,,zdolna" , ale nie potrafię podlizywać się aż tak nauczycielom aby mieć  takie dobre oceny jak niektóre osoby.  Zdaje sprawę , że pewnie to co pisze może być  w strasznej melancholii , ale mogę się usprawiedliwić że jestem artystą.  Lubię się usprawiedliwiać , ponieważ codziennie prawie słyszę na swój temat  krytykę i wolę czasem udawać i wymyślać usprawiedliwienia na temat.  Mimo tego mam dużo zalet które są dopiero zauważalne przez mnie samą np. zaczynam zauważać powołanie do muzyki jednak znając możliwości finansowe rodziców oraz problemy z znalezieniem prac w tej dziedzinie myślę, że będę si starać w innej dziedzinie chcą zapewnić swoim dzieciom o wiele lepsze warunki niż mam chociaż nie mam ich złych .  Myślę, że każdy tak myśli z biegiem lat .

Chciałabym powiedzieć że to co piszę w tym opowiadaniu jest głównie dla mnie.  I nie wiem szczerze czy to dobry pomysł aby to tutaj udostępniać.

My life - Pamiętnik E ...[ NA FAKTACH}Where stories live. Discover now