rozmyślanie 2

26 1 0
                                    

Odkąd pamiętam zawsze chciałam dorównać wszystkim i starałam się być najlepsza i pokazać, że jestem kimś lepszy między innymi : w 6 klasie szkoły podstawowej miałam stypendium naukowe. Robiłam to aby pokazać rodzinie i głównie bratu, że jednak jestem bardziej zdolna niż on, ponieważ miałam wrażenie i tak było , że wszyscy uważali iż on jest lepszy i mądrzejszy mimo że nie miał stypendium oraz świadectw z paskiem oprócz 4 klasy kiedy ja nie miałam.  Nie miałam dlatego , że chciałam zwrócić na siebie uwagę rodziców przestałam się 2 połowie uczyć i oto tak brakowało mi 2 ocen do świadectwa z paskiem. Wydaję się że to dużo , ale jak na mój ,,bunt" to było bardzo dobrze jednak w następnych latach wypominano mi to nawet w 6 kl kiedy w 1 półroczu miałam średnią na pasek to nadal niestety przypominano mi o 4 klasie. I było mi przykro gdy mi nie pogratulowano na koniec szkoły.  Przez te sytuację często też analizuje rzeczy które robię i to strasznie. Później dorzuca się do tego moje poczucie winy i wpadam w panikę. Niestety nie potrafię zrobić coś czego później nie będę analizować. Zawsze znajdzie się nawet chwila kiedy zacznie się w mojej głowie analizowanie tej rzeczy oraz wielkie poczucie winy.

My life - Pamiętnik E ...[ NA FAKTACH}Where stories live. Discover now