Rizdział 11

43 3 4
                                    

Po zgłoszeniu wszystkiego na policje postanawiłam wezwać mechanika,który zabierze moje auto to naprawy .Gdy tylko auto odjeżdża,każe Edowi odwieźć mnie do domu . Ed jedzie powoli i jak mniemam ma nadzieje,że się do niego odezwę,ale nie ma na to szans.Jestem tak załamana,że jak tylko dojadę do domu,to zaczne płakać jak opętana . Gdy Ed się zatrzymuje wysiadam z auta i pędzę do domy,gdzie się zamykam .Mam dość,biegnę do pokoju i
rzucam się na łóżko.Tak jak wspominałam wcześniej- płaczę jak opętana .

***
Budzi mnie skrzypienie podłogi , nie zrywam się, a jedynie lekko otwieram oczy  i widzę czarne buty .
- Jesteś taka bezbronna- wypowiada nieznajomy.
'Ja ci skurwielu pokażę bezbronną' .
Ręką powoli sięgam za łóżko ,gdzie mam ukryty gaz pieprzowy.  Zrywam się na równe nogi ,ale napastnik tylko się śmieje .
- Myślisz,że nie zauważyłem momentu,gdy wstałaś ? - jego głos jest znajomy .
- Możesz mnie podglądać zboku , możesz napadać na mnie,ale za moje maleństwo cię zabije .
- Czy ty mi grozisz?-pyta.
-Tak- potwierdzam.
Nim zdążyłam coś powiedzieć przeskoczył przez cały pokój i mnie pocałował,a ja głupia nawet nie drnęłam.Gładzi mnie po włosach , całuje tak cudownie ...
Odrywa się ode mnie i podchodzi do okna .
- Przyjdę jutro. 
I wyskakuje przez okno . A ja opadam na pościel i nie wiem co ze sobą zrobić jestem taka zagubiona . Kim on jest? Czego ode mnie chce? Mam o tym powiedzieć Edowi czy nie ?
Powinnam korzystać z życia, ponieważ niewiele mi go zostało, ale głupio by było zginąć z rąk  psychopaty . No i przecież to on zniszczył moje autko,za co powinnam go zabić,on  jest nie normalny . z
Zżera mnie ciekawość ,co ode mnie chce i dlaczego jest dla mnie taki czuły .
Mijają godziny,a ja wreszcie zapadam w sen.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Aug 30, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

To Tylko Ja Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz