without

352 23 0
                                    


pierwszy dzień, pierwszego tygodnia

Wyszła z łazienki, przeżywając – kolejne już – poranne mdłości. Przetarła twarz i westchnęła cicho. Ruszyła w stronę kuchni, lekko podskoczyła kiedy usłyszała głośne jęki z sypialnie.
Pokręciła głową i przeszła do salonu. Zrezygnowała ze zrobienia sobie śniadania. Usiadła na fotelu po turecku i nalała sobie wody do szklanki stojącej na ławie, po czym upiła kilka łyków.
Przetarła załzawione oczy i spytała samą siebie:
- A może jednak odejdę?
Usłyszała trzask rozbijającego się szkła.

------------

Chcecie rozdziały tak codziennie? xd
btw. Komentarze to lowe ^-^

loving youOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz