Rozdział 1

29 3 0
                                    

Szkoła to okropne miejsce dla niektórych, jednak są ludzie którzy uwielbiają to miejsce. Jednym z takich ludzi jest Rotis znanym w całej szkole nie tylko przez uczniów ale nauczycieli też. Ta szkoła była całkowicie normalna-nie było w niej samobójców, nieszczęśników i bijatyk. Na jednej z przerw wszystko to się momentalnie zmieniło .....
-Ej,Rotis a słyszałeś o tym nowym filmie na yt? -zapytał kolega.
-Ach ,tak już widziałem. Naprawdę fajny.
-Ostatnio też chciałem założyć kanał ale stwierdziłem że to idiotyczne.
Gdy tak rozmawiali drzwi do szkoły się otworzyły i wszyscy spojrzeli na przechodzącego przez nie nowego w szkole chłopaka. Miał czarne włosy, wyglądały jak z tych japońskich bajek a ubrany był w szarą koszulkę i niebieskie spodnie.
-Haha, on wygląda jak z anime !-powiedział Jason.
-Nie obrażaj ludzi bo sam nie jesteś idealny. -odpowiedział Rotis.
-Masz rację, sorry.
-Dobra zapomnij, ja idę do biblioteki po tę lekturę z polskiego.
Rotis szedł po książkę mijając ludzi, wszyscy go znali i uśmiechali się do niego.
Gdy miał wejść do biblioteki nagle uderzyły go drzwi. Nad leżącym pojawił się nowy i zaczął ze, smutkiem powtarzać:
-Nic ci nie jest? Przepraszam...
-Tak wszystko jest ok. Jestem Rotis. A ty jesteś?
Chłopak stanął na baczność, wiedział że to znana osoba.
-Ja jestem Alex. Jeszcze raz przepraszam.
-Przepraszasz mnie jakbyś myślał że ci się stanie to samo. Przecież wybaczyłem ci już.
-Pomóc ci?
-Nie trzeba. Masz z kim siedzieć?
-Ja...eeee... Chyba nie.
-W takim razie siedzisz ze mną -odparł z uśmiechem Rotis.
-No dobrze to ja już pójdę.
-Tak ja też muszę kontynuować moje zajęcia.
Po tym zajściu Rotis wszedł do biblioteki a Alex poszedł gdzieś usiąść.
*Punkt widzenia Alexa *
On jest taki sławny i przystojny a ja? Ja jestem nieznany i wogóle nie mam u niego szans. Nikt jeszcze nie wie że jestem gejem. Gdy tak pomyśle o tych jego szarych oczach wpatrzonych we mnie, to mnie brzuch boli, ponieważ nie mam u niego szans.
*Punkt widzenia Rotisa*
On był taki opiekuńczy gdy się mnie pytał , o to czy coś się stało...... Chwila! O czym ja myślę?! Przecież nie jestem gejem to niemożliwe!
I na takim rozmyślaniu minął im cały dzień....

--------------------------------------------------
Zapewne dostanę za tę książkę niezłe hejty ,jednakże proszę napiszcie czy moje prace mają jakikolwiek sens ;-;

Pocięta ObietnicaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz