Dziś jest już drugi sierpnia ale ten czas szybko mija. Obudziła mnie dzisiaj sowa a zgadnijcie kogo oczywiście że Albusa. Och jak tylko go spotkam ale dostanie ochrzan. No dobra jak już się obudziłam to wstanę i odpisze mu. Ehh..... Znowu zaplątałam się w tą głupia kołdrę. Po 20 minutach wreszcie się wyplątałam. Teraz ten głupi list. Okej otwieram.
Droga Alexandro, Jutro wraz z rodziną jedziemy na pokątną. Spotkajmy się o godzinie 11:00 przy dziurawym kotle. Pozdrawiam twój przyjaciel Albus.
Och.... Ale mu się dostanie za Alexandrę. Jak go tylko spotkam.
Drogi Albusie Severusie Potterze
Jak tylko cię spotkam to Cię zamorduje za:
1. Obudzenie nie swoim głupim listem.
2. Nazwanie mnie Alexandrą
3. I za to że się urodziłeś
( Nie ) pozdrawiam
Twoja Alex.
No dobra przywiązuje list sowie Albusa. Teraz idę się ubrać. Podeszłam do szafy i wyjęłam sukienkę o kolorze błękitnym. Idę do łazienki i się myję. Pózniej wycieram się ręcznikiem i zakładam sukienkę. Idę do kuchni. Siedzi już tam moja mama, tata i brat.
- Idę jutro na pokątną z Alem. - powiedziałam rodzicom.
- My jutro nie możemy iść z tobą więc zabierzesz ze sobą Jacka - spojrzałam na mojego brata który zrobił minkę której nie mogę się oprzeć.
- Och no dobra ale on ma się mnie pilnować. - zgodziłam się.
-Oczywiście że będę - odpowiedział i wziął się za jedzenie.
Wyjęłam z lodówki mleko a z szafki płatki. Nalałam mleko do miski i dosypałam płatków. Zjadłam szybko i poszłam na górę. Ogólnie cały dzień zleciał mi bardzo szybko. Wieczorem umywam się i poszłam spać.
**
Kolejny rozdział w sobotę (10.09.2016r. ) za dwa tygodnie albo wcześniej.
Ma też taki pomysł że będziecie pisać pytania do bohaterów w komentarzu (np. Alex: ( i tu wasze pytanie ) więc mam nadzieje że będzie dużo komentarzy z pytaniami.
~ Alex
CZYTASZ
Panna White
FanfictionAlex White to najlepsza przyjaciółka Albusa Pottera. Pewnego dnia poznaje jego sławnego brata Jamesa Pottera. Chyba jako jedyna dziewczyna w szkole nie jest w nim zakochana. Mały zakład o nią a cały jej świat wywróci jej świat do góry nogami. Za cu...