Heykkoo.
W zeszły weekend miałam wziąć ślub z moim wieloletnim chłopakiem.
Przed wejściem do kościoła moi rodzice spytali go: "I co, zdenerwowany?", a on odpowiedział, że bardzo.
Odpowiedział, odwrócił się na pięcie i wbiegł do taksówki. Nie wrócił.
Do tej pory ma wyłączony telefon, napisał mi tylko na Facebooku: "Przepraszam" i zablokował.
No to się pobrałam.Ja nie wiem jak można być takim dupkiem i zerwać dzień przed ślubem i to jeszcze w wiadomości z fejsa...
Źródło: Wyznajemy.
CZYTASZ
Beka z Internetów 2
RandomWitajcie w kolejnej odsłonie, jakże popularnej książki "Beka z Internetów"! Znajdziecie tu mnóstwo śmiesznych, zabawnych, a także kompromitujących historyjek, które wywołają uśmiech na twarzy lub może zaczniesz doceniać to co masz! Nie, no, a tak be...