Rozdział 3

83 9 2
                                    

Podczas zakupów, spotkałam koleżanki, które wybierały sukienki na imprezę u James'a. Gdy przechodziłam obok, zaczęły wypytywać, dlaczego nie idę na. Powiedziałam im, że muszę tacie pomóc.

Dziwne uczucie, jak się kłamie. Pierwsze kłamstwo.

Przypomniałam sobie o tatcie, który gdzieś wyjechał. Czuję, że on mnie okłamuje. Tak nagle wyjechał, bez pożegnania. Najczęściej jego wyjazdy trwają dwa, trzy dni, a teraz może ponad cztery trwać.

Coś tu nie pasuje.

Weszłam do sklepu z różnymi ciuchami. Chciałam kupić czarną bluzkę, oraz długie spodnie. W pierwszej alejce znajdowały się skarpetki, staniki oraz majtki. Tego akurat nie potrzebowałam, więc poszłam dalej, do kolejnej alejki.

Tym razem były spodnie, lecz krótkie. Nienawidzę takich, ponieważ uważam, że mam brzydkie nogi, całe blade. Gdy raz założyłam krótkie spodnie na wychowanie fizyczne, dziewczyny śmiały się, że mam blade oraz wystające niebieskie żyły. Próbowałam opalić moje ciało, lecz na marne, ponieważ wtedy wszystko mnie szczypie. W internecie patrzyłam, jak usunąć wystające żyły. Wystarczy jedna operacja, która kosztuje kilka tysięcy, więc podaruje sobie.

Poszłam do kolejnej alejki. Zobaczyłam to, co chciałam. Po jednej stronie były spodnie, a po drugiej bluzki. Podeszłam do pierwszych spodni, które były koloru czarnego. Sprawdziłam rozmiar i okazało się, że to nie mój numer. Za nimi był większy rozmiar, więc zdjęłam z wieszaka i powiesiłam spodnie na ręku. Odwróciłam się, żeby wybrać bluzkę. Na każdej był narysowany potwór, duch lub demon.

Chyba jestem w niebie.

Do ręki wzięłam bluzkę z duchem. Popatrzyłam na niego. Ruszał się na prawo, lewo, jakby chciał uciec.

- Proszę, weź mnie. Nie chcę tutaj już być. Z tymi ludzi nie można wytrzymać! - usłyszałam. Byłam przerażona, nie wiem kto to powiedział, a nikogo za mną nie było.

- To ja, ten duch z bluzki. - znów usłyszałam ten głos. - Dlaczego masz takie oczy? Ktoś Ci coś złego zrobił?

- Casper! Zostaw ją. Ona jeszcze tego nie wie. - powiedział. Głos był gruby i głośny. Odwróciłam się w strone, z której pochodził głos.

Czułam, jak moje serce bije mocnej. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, ani zrobić. Bluzkę z duchem, odłożyłam na miejsce. Do ręki wzięłam bluzkę z demonem, który latał na wszystkie strony.

- Weź mnie. Powiem Ci, kim jesteś, skąd pochodzisz. - powiedział po krótkiej ciszy.

- To... Jak mam z Tobą rozmawiać? Nie wiem, jak się zachować, ani co robić. - szepnęłam.

- Wystarczy, że nikomu, o niczym nie powiesz. Zgoda?

- Zgoda. - odpowiedziałam, ze strachem. Chciałam poznać prawdę. Poszłam do przymierzalni, żeby zobaczyć, czy spodnie są dobre.

Po zapłaceniu, skierowałam się w stronę wyjścia. Czuję się zmieszana, niby chcę poznać prawdę, ale najbardziej, żeby tata mi powiedział prawdę. Demon, który znajdował się w torbie, milczał.

Gdy czekałam na tramwaj, jakaś dziewczyna zaczepiła mnie. Powiedziała, że jedno oko mam zielone,  drugie czarne. Nadal nie wiem, dlaczego tak się dzieję.

*
×
*
Hello.

Znalazłeś/łaś błąd? Napisz, a ja go poprawie.

'Truskawka.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Sep 03, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Królowa DemonówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz