Droga Cassie,
Opowiadalśmy sobie niegdyś historie. Przypomnę Ci jedną z nich.
Wielką świętą sufizmu Rabię Al-Adiwiya widziano kiedyś jak biegnie ulicami swojego miasta, Basry, niosąc wiadro z wodą w jednej ręce, a w drugiej trzymając pochodnię. Gdy zapytano ją co robi, odpowiedziała: "Wezmę to wiadro z wodą i ugaszę nim ogień piekielny, a potem tą pochodnią podpalę bramy raju, żeby ludzie nie kochali Boga dla obietnicy raju albo ze strachu przed piekłem, ale dlatego, że jest Bogiem."
Mam nadzieję iż nie kochałaś mnie lub nie byłaś ze mną ze względu na mój wygląd czy coś coś tym stylu. Nie byłaś. Jednak uciekłaś z myślą, że jestem niezrównoważony psychicznie i wkrótce zwarjuję.
Mimo wszystko to i tak nie jest mi przykro.
Twój Justin
CZYTASZ
If I Were Sorry | J.B.
Teen FictionJustin, schizofrenik, pisze listy do Cassie, którą obwinia za swoje złe samopoczucie. Czy będzie chciał zebrać się w sobie i zacząć żyć od nowa?