Dziennik Psychopaty

.

   Ludzie. Kto ich w ogóle wymyślił?! Nie lubię ludzi. Nienawidzę ich. Okropnie śmierdzą nienawiścią i głupotą, z resztą... nie rozumiem po co są na tym świecie. Nie są ani jak zwierzęta ani jak rośliny, nie szanują niczego, wszystko niszczą i zabierają dla siebie samych. To nie istoty, to potwory. Mówią o szacunku, miłości tolerancji, a sami niszczą to co stworzą.
   Stworzyli sobie Boga, bo się boją i to jest zabawne, bo zamiast pogodzić się z prawdą, oni wolą całe życie się okłamywać. A najlepsze jest to, że własnego Boga też się boją. Ja też się boję. Ale strach jest dobry, prawda?
   Popatrzcie teraz na zabójców czy psychopatów. Oni nie są "źli" , oni chcą sprawić, by na świecie było coraz mniej tych okropnych ludzi. Tak wiem, teraz nasuwa się myśl, dlaczego tępią robactwo, skoro sami są robactwem, dlaczego nie zaczną od siebie samych? Odpowiedź jest prosta. Jeżeli zabiją siebie, kto zabije innych? Powinniśmy doceniać ich pracę. Bo w sumie, tak naprawdę "przestaliśmy szukać potworów pod naszymi łóżkami, gdy zrozumieliśmy, że są one w nas"*.
   Pamiętasz jak na lekcjach mówili ci jakie te wojny są złe? Otóż nie. Dzięki nim masowo wymierają ludzie. Na świecie jest zdecydowanie za dużo ludzi. I mówię ci to ja, Lekter, twoje życie jest gówniane, pogódź się z tym.
A to co zrobiliście z tym światem - to nie jest zabawne.

* cytat pewnej fantastycznej osoby

Nie jestem psychopatą (ale szalona jak najbardziej) , więc staram się jak najbardziej wcielić pod względem emocjonalnym  w psychopatę, także zapraszam do publicznego hejtowania mnie lub łechtania mojego ego, to już tylko zależy od gustu.
                                                          K.