#1 7obcy!

140 7 0
                                    

Drrrrń! Drrrrń!

Na reszcie koniec lekcji. Zarzuciłem plecak na plecy i pognałem do domu.
Jak dobrze mieć tak blisko do domu, minęło może 7min.

Otworzyłem drzwi, nikogo nie było w domu. Siadłem do kompa. Nie było nic do roboty więc odpaliłem 7obcy.
Po kilkunastu minutach Nareszcie spotkałem kogoś w moim wieku, wcześniej sami napaleni 30-latkowie.

-Hej...

-Hej.

-Jak się nazywasz?

-Jeon... Jeon JungKook, a ty?

-Park Jimin.

-Uroczo. Haha

-Nie... Ile masz lat?

-18 a ty?

-18. Boże Nareszcie ktoś w moim wieku.

-Co tam?

-A w porządku. Życie jakoś się toczy...

-Coś się stało? ^_^

-Nie... Nieważne... Jest OK.

-A jednak nie jest OK.

CISZA.

-Ej, Jimin?

CISZA.

-Halo?!?

CISZA.

-Ej, odpiszesz mi?!

CISZA.

Zaprosiłem go na fb, zaakceptował więc napisałem.

-Jimin?...

CISZA.

-Proszę odpisz. Przepraszam jeśli coś źle powiedziałem.

CISZA.

-Ej, No martwię się.

-...

-Nareszcie! Jezu Jimin. Czemu się nie odzywałeś?!

-Nie wiem, jakoś tak...

-Słuchaj, teraz muszę iść z dziewczyną na zakupy. Podaj mi swój numer to zadzwonię wieczorem.

-143697666. Czekam.

15min później.

-Cześć kochanie.

-Hej Misiu.

Pocałowalismy się. Coś było z nią nie tak...

-Coś się stało Kiciu?

-Hmm... Nie, ja tylko chciałbym się Ciebie o coś zapytać.

-Tak?
Byłem nieźle przerażony.

-Chodźmy do mnie do domu.

Na szczęście nie było daleko. Byliśmy sami, spojrzała na mnie wyczekująco. Serce biło mi okropnie.
Rzuciła się na mnie, zaczęliśmy się całować.

Ale ja nie chciałem tego, nie wiem czy po prostu nie byłem gotowy, czy nie chciałem zrobić tego z nią.

-Nie!

-Coś się stało? Nie chcesz tego zrobić?

-Nie o to chodzi, po prostu nie jestem gotowy.

-Ahh... Rozumiem pewnie ci się nie podobam.

-Kochanie, nie! Kocham Cię ale daj mi jeszcze trochę czasu.

-Masz trzy dni... Dłużej nie wytrzymam czekając na ciebie.

-Rozumiem...

Spojrzałem na zegarek 19:00, muszę wracać.

-Kochanie muszę iść, zobaczymy się jutro?

-Mhm...

Widząc jej załamana minę pocałowałem ja na pożegnanie i bez słowa wyszedłem.
Cała drogę myśli zaprzątał mi Jimin, nie mogłem się doczekać kiedy do niego zadzwonię.

----------------------------------------------------------------------------------------------
Nie sprawdzane!

Opowiadanie pisane przez Nicole NicoleWozniak i Weronikę WeronikaMarczyk3.

Mamy nadzieję że przypadnie wam do gustu.
Następny rozdział jak najszybciej.! 💪😊😊

Ten jedyny! | JikookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz