Wróciłem do domu zrobiłem sobie kąpiel, ubrałem bokserki ( Kalwin Klejn +273 do słegu ). Usiadłem na łóżku i zabrałem mój telefon z szafki.
Serce prawie wyskoczyło mi z klatki piersiowej.
Wybrałem jego numer, zadzwoniłem.-Cześć Jimin.
-Ach to ty... Cześć. - Jego głos był udawanie wesoły.
-Nie udawaj.
-Czego? - Zapytał
-Wiem że coś jest z tobą nie Tak, możesz mi zaufać.
-A skąd ja mam to wiedzieć?!
Jego głos był taki uspokajający. Co ja myślę?! Zachowuje się jak jakiś gej!..
-Te może się spotkamy gdzieś? Kiedyś? - Zapytałem pełen nadzieji.
-Hmm... Skąd jesteś?
-Seul. A ty?
-Seul ale mieszkam na przedmieściach.
-Ooo!
Bardzo się ucieszyłem z tej wiadomości co było pewnie słychać.
-Z czego się tak cieszysz?
-Noo... boo, nie mieszkamy tak daleko, moglibyśmy się kiedyś spotkać.
-No nie wiem...
-No proszę!
-A po co?
-Żeby pogadać?
-No Dobra, będziemy tylko rozmawiać?
-Zrobię listę "rzeczy, które zrobię z Jiminem"
-Jesteś straszny (czyt. Uroczy)
Powiedział "uroczy" Czemu tak się tym jaram?! Nadal zachowuje się jak gej!...
-Nie prawda.
-Ja uważam że tak.
-Miło, Haha. To co kiedy się spotkamy?
-Jutro? Masz czas?
-Jasne!
Zgodziłem się bez wahania, na szczęście jutro była sobota więc mogliśmy się spotkać już rano! Nie mogłem się doczekać!.
-To może 11:00 w kawiarni "Pod Bangtanami" ?
-Hmm... Okej
[...] Rozmowa o wszystkim i o niczym [...]
Zakączyliśmy rozmowę przez telefon.
Jimin pov.
Boże! Jak ja się z nim spotkam?! Jest gorąco a ja jak głupek będę musiał nosić bluzę aby zakryć blizny... Przecież nie może się dowiedzieć, że jestem wiecznie gnębiony w szkole i domu, za to że jestem gejem.
-143696900 ty mi podałeś swój to ja ci podaje mój =3
-Ok, dzięki - podpisałem mu na fejsie.
Serce biło mi okropnie, zapisałem go jako "Ciastek <3", Boże nawet go nie znam a zachowuje się jak zakochany.
Kookie pov.
Nie mogę się doczekać spotkania z nim, Boże jaki on ma cudowny głos. Nie, nie! Kookie! Stop! Masz dziewczynę a zachowujesz się jak gej!...
O nie! Zapomniałem że miałem się spotkać z Hyoun'ą. No nie, tak się cieszyłem z tego spotkania.
Załamany wszedłem na fejsa i napisałem do Jimina.-Hej...
-Hej 😊
-Przepraszam, ale nie mogę się jutro spotkać, zapomniałem że spotykam się z Hyoun'ą (Moją dziewczyną) :(
-Hmm... jasne, nie ma sprawy.
-Ok. Ja Lecę muszę iść jeszcze do sklepu.
-No ok... Pa.
Jimin pov.
Z dziewczyną...DZIEWCZYNĄ! Jimin ty chory pojebie wbij sobie do głowy Kookie nie jest gejem!
Czy istnieją jeszcze w ogóle jacyś oprócz mnie?!Weszłem na jego profil, przeglądałem jego zdjęcia, łzy napłynęły mi do oczu... Przecież ja go nie znam... Dlaczego? Zobaczyłem jego zdjęcia z Hyoun'ą nie jest z nią szczęśliwy to widać, jednak nie to zabolało mnie najbardziej...
Kto to jest chłopak oznaczony jako Taehyung przytulał się do Ciastka. To przy nim był szczęśliwy... To tez widać. Nie zależy mi na mnie, przecież mnie nie zna... Patrząc na jego zdjęcia wyjąłem żyletkę, przejechałem owym narzędziem pod nadgarstkiem pięć razy.
Z głębokich ran spłynęła głęboka stróżka krwi. Moje łzy zlały się razem z nią. Ulżyło mi trochę...Przytuliłem mojego kochanego króliczka (pluszaka) zawsze był tylko króliczkiem od dzisiaj nazywał się Kookie.
Krew lała się coraz mocniej więc przyłożyłem do niej kocyk, nie chciałem umrzeć, jestem tchórzem, bałem się śmierci bardziej niż życia...
----------------------------------------------------------------------------------------------
Nie sprawdzane!Opowiadanie pisane przez Nicole NicoleWozniak i Weronikę WeronikaMarczyk3.
Mamy nadzieję że podoba wam się ten rozdział!
Następny jak najszybciej! ❤😊💪
CZYTASZ
Ten jedyny! | Jikook
Hayran KurguWielka miłość? A może... Życie pełne smutku i łez? Historia pełna namiętności, smutku i szczęścia. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak skończy się ta miłosna rozterka, zachęcam do przeczytania tego yaoi. ❤ ...