28.01
Dlaczego mi się to zdarza?! Co zrobiłam nie tak?! Nie mogę w to uwierzyć że ten chłopak umarł przy mnie. Przecież robiłam wszystko żeby go uratować! Jednak się nie udało!
Anna się rozpłakała, a pamiętnik poleciał na podłogę nawet go nie podniosła, poszła na dół do salonu, chciała coś obejrzeć dla polepszenia sobie humoru ale nie dała rady, wyłączyła telewizor i położyła się na sofie, chciała przestać myśleć o tym ale nie dała rady, jej myśli cały czas wracały do tego incydentu, znowu się rozpłakała. Leżała tak przez chwilę nawet nie słyszała że ktoś dzwoni do drzwi dopiero się skapnęła po paru minutach, otarla łzy i poszła zobaczyć kto przyszedł, był to Wiktor odrazu mu otworzyła i wpuściła do środka.
Wiktor wszedł i zauważył że płakała.
- Ania znowu płakałaś? - zapytał
- Aż tak bardzo widać? - Odpowiedziała mu pytaniem na pytanie.
- Tak, ale nie przejmuj się tym, każdemu z nas to się przydażyło - powiedział i ją przytulił.
- Chodź do salonu, przecież nie będziemy tak stać w korytarzu - Odpowiedziała wtulona w jego ramiona.
Kiedy byli już w salonie Anna zapytała czy życzy sobie coś do picia
- Napijesz się czegoś? - zapytała
- Jeśli masz wodę to z wielką chęcią - odpowiedział lekarz.
Lekarka poszła do kuchni i wróciła z dwoma szklankami wody postawiła je na stole i usiadła koło niego. Wiktor nie mógł patrzeć jak ona cierpi więc ją wziął w swoje ramiona i przytulił. Siedzieli w ciszy nic nie mówiąc po chwili któreś z nich zaproponowało żeby coś obejrzeli na poprawę humoru. W telewizji nic nie leciało ciekawego więc wybrali film "Wkręceni" bardzo im się spodobał nawet nie przestwali się śmiać w trakcie jego oglądania. Po nim oglądali jeszcze parę innych filmów zrobili sobie taki mały wieczór filmowy. Kiedy już ostatni film się skończył Wiktor powiedział
- Będę się już zbierał zrobiło się bardzo późno
- Wiktor daj spokój nie będziesz chodził po ciemku mam wolny pokój jak chcesz to możesz przenocować - zaproponowała mu Anna.
- Oj no nie wiem czy to nie będzie kłopot - odpowiedział jej
- Przestań, żaden kłopot - Odpowiedziała mu
- No dobrze, tylko zadzwonię i poinformuje córkę że śpię po za domem - odpowiedział
Wiktor poszedł do kuchni i zadzwonił do Zosi
- Cześć Zosiu, chcę żebyś wiedziała że nocuje dziś po za domem - powiedział jej
- Okej tato - Odpowiedziała mu
- Tylko uważaj tam na siebie - powiedział Wiktor do córki
- Tato przecież wiesz że nie jestem małym dzieckiem, dam radę - odpowiedziała Zosia
- Wiem, wiem. Kocham Cię córcia - powiedział
- Ja Ciebie też tato - Odpowiedziała
Po rozmowie Wiktor wrócił do Ani i powiedział
- Zosia wie. Mam tylko nadzieję że nie zrobi nic głupiego pod moją nieobecność.
- Przestań, przecież to mądra dziewczyna, co niby ma się stać - odpowiedziała mu.
- W sumie masz rację, prawie zawsze sama nocowała w domu, ale wiesz trochę się boję jak to rodzic - odpowiedział jej Wiktor.
- Rozumiem - odpowiedziała.
- Idziemy na spacer czy może oglądamy film? - zapytał Wiktor
- Wolę spacer za dużo się nasiedziałam dziś w domu - odpowiedziała mu.
- Panie przodem - powiedział Wiktor z uśmiechem
- Z miłą chęcią - odpowiedziała i się uśmiechnęła.
Poszli na spacer do parku, był piękny ciepły wieczór, na niebie nie było widać ani jednej chmurki, gwiazdy powoli zaczęły się pojawiać na niebie, było piękne widowisko, przez parę chwil szli w ciszy trzymając się za ręce. Ania usiadła na ławce a obok niej Wiktor, ptrzyli w niebo, przez chwilę siedzieli cicho, słuchali pięknych odgłosów natury.
Wiktor zapytał
- Aniu jak się czujesz?
- Już lepiej, ale dalej nie mogę zapomnieć że mi się to przydażyło, jak o tym pomyślę to cały czas mi się chce płakać - odpowiedziała mu i przytuliła się do niego. Wiktor nawet nie zaprzeczył tylko obją ją w swoje ramiona, bo wiedział że wtedy poczuje się jeszcze lepiej. Nagle Ania go pocałowała co Wiktora bardzo zdziwiło oraz zaczęła się natychmiast tłumaczyć
- Przepraszam, nie powinno to się wydarzyć - powiedziała cała speszona
- Aniu przestaj przepraszać, bądź cicho i chodź tu do mnie - powiedział i wziął jej twarz w swoje ręce oraz odwzajemnił pocałunek.
Kolejna część już za tydzień!
Do następnego!
Czekam na komentarze 😘 oraz gwiazdki!🌟🌟🌟
