Dziewczyna biegła przed siebie. Łzy zakrywały jej widok. Chciała znaleźć się jak najdalej od niego, ale nie mogła. Była już naprawdę blisko drzwi. Są! W końcu do nich dotarła. Pociągnęła za klamkę. Nic. Spróbowała jeszcze raz. To samo.
- Myślałaś, że mi uciekniesz?- usłyszała za sobą ten głos.
Oparła się plecami o drzwi.
- Zostaw mnie, proszę- płakała.
Mężczyzna zbliżał się w jej stronę. Był coraz bliżej. Dziewczyna tylko zamknęła oczy. To mój koniec- pomyślała. Czekała, ale nic się nie działo. Nagle usłyszała krzyk. Bała się, bardzo się bała, ale w końcu otworzyła oczy. Przywitała ją cisza. Rozejrzała się. Nikogo nie było. Zniknął. Po chwili poczuła ciepłe ręce na talii. Podskoczyła.
- Spokojnie- usłyszała dobrze znany jej głos- Już jesteś bezpieczna.
- Gdzie.. On.. Jak?
- Cii, już nic ci nie grozi- przytulił ją mocno.
- Dziękuje- wyszeptała.
Chłopak nic nie powiedział, tylko objął ją jeszcze mocniej...
************************************
Hej. Postanowiłam napisać nowe opowiadanie. Prolog jest dość nietypowy.
Współtwórca opowiadania- Alexxx_143.
CZYTASZ
Nobody like you for me || Bars And Melody
Fanfiction16- letnia Suzy od kilku lat przyjaźni się z Leo. Znają się bardzo dobrze, ale czy wystarczająco? Dziewczyna od pewnego czasu jest bardzo zamknięta w sobie i unika rozmowy. Co zrobi Leo? Jaka okaże się prawda? Czy przyjaciele podołają trudnością?