-Była ciemna burzowa noc...
-Buuu , zaczyna się strasznie!-kpiła z ''kumpla'' niebieskooka dziewczyna o dość trudnym charakterku.
-Łatwiej gadać, niż samemu zjadać!-odrzekł zawsze wesoły blondyn.
-Zjadać?!
-Eeee... znaczy komentować... głodny jestem... - przyznał Marcin roześmianej Kaśce.
-Ugh, ledwo co wyszliśmy ze stołówki, a ty znowu o tym żarciu! Mam lepszy pomysł niż te twoje kotlety, chodź, pokażę ci!
... To na razie tyle, troszkę mało jak na początek, lecz zachęcam do dalszego śledzenia losów bohaterów ;)
CZYTASZ
Na jedną noc...
SpiritualWszystko zaczęło się tu... to tu miały miejsce najtragiczniejsze wypadki... to tu dwojga nastolatków zobaczyło... co? Dowiesz się tego czytając ,,Na jedną noc..." Rozdziały pojawiać się będą raz lub dwa razy w tygodniu, Serdecznie zapraszam do pr...