Rozdział 3

24 3 4
                                    

Momentalnie ich zamurowało. 

-Halo? Ktoś tu jest?! Umiem Jiu-Jistsu mam czarny pas na Karate!-wykrzyczała Kaśka.

-Ej.. nie kłam! Zaatakuje nas i co zrobisz?! -syknął zdenerwowany i troszkę spocony Marcin.

-Ćsii.. może się wystraszy i sobie pójdzie-odparła dziewczyna.

Zapanowała cisza. Każde z nich bało się wydać z siebie jaki kolwiek odgłos. Wnet, Marcin przypomniał sobie o porwaniu, czytanym w dzisiejszej gazecie. ''Tajemnicze zaginięcie  piętnastoletniej dziewczyny imieniem Sonia. Wyszła wczoraj w odwiedziny do swojej chorej przyjaciółki, lecz nie zdołała tam dotrzeć. Policja bada całą tą sprawę, w tej chwili główni podejrzani to Jakub C. i jego kompan Kamil G."... Po krótkiej chwili chłopak wyszeptał do przyjaciółki prośbę o ucieczkę, lecz w połowie słowa COŚ mu przerwało. 

-Nie macie co robić? Wynocha! Kto kazał wam tu przyłazić?- z ciemności wyłonił się upiornie wyglądający mężczyzna.

-Eee.. b-bo m-my-zaczęła dziewczyna ,wyraźnie jąkając się.  

-Szefie, a gdzie mam ją zanieść? -przerwał jej równie donośny głos.

 Po kilku sekundach ukazał się wszystkim napakowany i równie upiornie wyglądający chłopak. Jednak nie był sam. Była z nim jakaś dziewczyna.Cała zakrwawiona...płacząca i ewidentnie osłabiona. Jej blada skóra, z mnóstwem nacięć, cała opryskana krwią .Mimo to ,ten widok sprawił, iż po ich plecach przeszedł lekki dreszcz.

-Hmm...chyba nie chcecie skończyć jak koleżanka?- trzymający dziewczynę zadrwił- Wynosicie się albo skończycie tak jak ona-zaśmiał się złowieszczo.-A jeśli tylko na nas doniesiecie... ojć!-wyciągnął nóż- Gorzko pożałujecie! 


Dzięki za przeczytanie mam nadzieję, że się podoba! Nie zapomnijcie o gwiazdkach! ;)


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 20, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Na jedną noc...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz