Prolog (?)

92 7 0
                                    

-Dzień dobry Panie Grey.

-Witaj Misaki. Dzisiaj są twoje urodziny. ~ Piękna, młoda, z kawowymi oczyma, dziewczyna o czarnych długich włosach zarumieniła się. ~

- Tak to ten dzień.

- Wszystkiego najlepszego. Prezent stoi w ostatniej części naszej posiadłości - w ogrodzie.

- Dziękuję, ale teraz idę do szkoły.

- Kiedy wrócisz?

- Za 2 godziny.

- Dowidzenia.

- Dowidzenia Panie Grey.

- Wyjeżdżam na rok do Angli. Jadę dzisiaj. Właśnie się zbieram. Przyślę ci coś.

- Dziękuję Panie Grey.

- Touka! Zabierz ją do szkoły. Po szkole proszę abyś zaprowadziła ją do ogrodu. Ale przestrzegajcie zasad. Zero wychodzenie gdziekolwiek.

-Dobrze Panie. Misaki chodźmy.

~ wsiadły do limuzyny i pojechały do szkoły. W trakcie jazdy; ~

- Touka...

- Tak panienko?

- Czy mogłabym dzisiaj wyjść do mojej przyjaciółki?

- Panienko...zasady które uztalił Pan Grey mówią jasno.

- Dobrze...

~ Dojechali do szkoły po czym Misaki miała 2 lekcje ~

- Cześć Misaki!

- Haruna!

- Czemu nie przychodziłaś do parku?

- Przepraszam.

- Rozumiem chodźmy na lekcje.

~ Lekcje mineły dosyć szybko, i Misaki wróciła do domu ~

- Touka gdzie idziemy?

- Po twój prezent.

- Do altanki?

- Tak.

~W altance siedział karmelowy kot z niebieską obróżką. ~

- To dla mnie?!

- Tak panienko.

- Jak się nazywa?

- nie ma imienia. Wiadomo że to chłopak. Może panienka mu imię wymyśli?

- Karmelek. To będzie Karmelek.

- Mogłabyś iść Touka?

- Ale...

- Pamiętaj że gdy nie ma Pana Greya ja tu rządzę.

-Dobrze panienko.

- Haruna! Chodź.

~Haruna wybiegła z krzaków~

- Jaki on ładny!

- Ma na imię Karmelek.

- Idziesz?

- Tak. Tylko odniosę go do domu i dam mu jedzenie i picie. Zaraz wrócę Haruna.

15 minut później

- Jestem.

- Masz wszystko?

- Tak. Dziura w płocie czy podkop?

- Dziura.

- chodź Haruna idziemy!

~ i poszły ~



Właź do tej trumny! || ParodiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz