Wszystko jest okej. Udajesz, że jesteś zainteresowana tym, co dzieje się u twoich "przyjaciół", jesteś miła. Ktoś może nawet pomyśleć, że zmieniasz się na lepsze. To mój dzisiejszy stan. Jestem królową sytuacji. To ja decyduje o tym, jak daleko się to posunie i czy uchylę rąbek mojej tajemnicy. Trzymam wszystkich w garści. Ile to będzie trwać? Nie wiem. Nie krótko. Nie zamierzam ujawniać się z tym, że wiem o wszystkim. Zmieni się jedno. Moje zachowanie. Już nie będzie dziewczyny, której było wszędzie pełno, która się śmiała, żartowała, przedrzeźniała się z koleżankami. Teraz na ring wchodzi mowy zawodnik. Nie będzie już we mnie za grosz zaufania, emocji czy chęci wygłupiania się. Trzymam dystans, który jest mi potrzebny. Nie ufam już nikomu. Od tego zdarzenia czuje, że już nie jestem taka jak kiedyś. Jestem zgaszona i bez ognia. Ale nie bezcelowo. Być może jest to moment, który stanie się dla mnie przełomowy. Najwidoczniej jest dla mnie jakiś inny plan. Skoro na tych osobach się zawiodłam, to jest ktoś inny, kto pojawi się w moim życiu z zapałkami. Wierze w to. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Nie traktuje tego jako upadek, ale etap, który pozwoli mi wejść na podium. Czekam na to z niecierpliwością. Tymczasem uczę się pokory i spokoju, których tak mi brakowało. Czuje się lepiej.
YOU ARE READING
Diary of (not)friendship
Non-FictionJest to autentyczna historia, którą będziecie przeżywać razem ze mną. Zdarzyło się coś, co na stałe zmieniło moje życie, prawdopodobnie, nieodwracalnie. Może spojrzycie na to z innej strony. Czasem to co z pozoru wydaje się kolorowe i wesołe, tak n...