Prologue: Ramyeon thoughts

50 3 2
                                    

Witam w moim fan fiction. W sumie nie wiem co powiedzieć, po prostu zapraszam do czytania ~

Obudziłam się kiedy poczułam pierwsze promienie słońca na twarzy. Sięgnęłam po telefon, sprawdzając godzinę. Na wyswietlaczu ukazała się 9:00. Nie chciałam wstawać, tak dobrze było mi w łóżku. Śniło mi się że wywalili mnie z mieszkania i spotkałam EXO, którzy mnie przygarnęli. Co ja mam w głowie... Sama nie wiem ile czasu przeciągałam postawienie pierwszych tego dnia kroków na wypolerowanych ciemnobrązowych panelach, ale kiedy w końcu się na to zdecydowałam, byłam z siebie cholernie dumna. W końcu był weekend, a ja tak wcześnie wstałam. Pokierowałam się w stronę łazienki, gdzie zaczęłam poranną rutynę. Kiedy skończyłam, narzuciłam na siebie miękki szlafrok i zjadłam tosty, po których pozwoliłam sobie na kawę z papierosem. Nie powinnam palić, ale i tak jest dużo lepiej niż wcześniej, poza tym taki poranny rytuał bardzo uspokaja.
Postanowiłam zrobić zakupy. Ubrałam czarno-białe air maxy, czarne rurki z podwijanym dołem, łososiowy przylegający crop top z delikatnymi wycięciami i biały bomber. Do tego dobrałam zwykłą czarną torbę, bo co za dużo to niezdrowo.

Wyszłam ze sklepu z paczką instant ramyeonu i Aloe Kingiem. Stęskniłam się za niezdrowymi, pikantnymi noodlami. Wystarczy na obiad. Zafascynowana myślą o dzisiejszym obiedzie weszłam do mieszkania, gdzie czekała mnie cholernie nieprzyjemna niespodzianka.

Seoul LightsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz