Tajemnica

98 4 3
                                    

Wiadomo z drugiego rozdziału, że Kendra słuchała dziadka gdy dyktował im te wszystkie zasady lecz Set już nie. Więc nie wiedział, że nie może opuszczać ogrodu czyli  wchodzić do lasu.           Gdy Set bawił się w ogrodzie usłyszał dziwne dźwięki dochodzące z lasu. Od razu, bez wahania pobiegł w tamtą stronę.  Doszedł do jakiegoś dziwnego domku całego spróchniałego i poniszczonego. Jeszcze raz usłyszał te dziwne dźwięki więc wszedł do tego domku, a w środku zobaczył dziwną starą kobietę, która siedziała na małym spróchniałym pieńku i była przykuta żelaznym łańcuchem do metalowego bolca, który był wbity w ziemię. Kobieta nie zauważyła od razu chłopca więc znowu wdała te dziwne dźwięki. Wtedy Set krzyknął żeby była cicho i wtedy go zauważyła. Od razu wrzasnęła ,, kim jesteś i co tu robisz?" . Gdy Set już jej odpowiedział na to pytanie zaczęła mu się podlizywać i błagać żeby ją uwolnił. Set próbował i próbował ale bez skutku. Wtedy kobieta ze złością krzyknęła żeby się wynosił z jej domu i wtedy Set uciekł. Od razu pobiegł do dziadka i opowiedział wszystko to co widział. Dziadek wpadł w złość. Tak strasznie się wkurzył, że aż powiedział Setowi, że ma siedzieć w pokoju przez 2 tygodnie. Set nic sobie nie robił z zakazu dziadka więc i tak się wymykał z pokoju i jadł ciastka lub pił mleko, które mu tak zasmakowało, że aż nie mógł go przestać pić. W tym samym czasie Kendra siedząc w swoim pokoju przeprowadzała małe śledztwo przeszukała swoje rzeczy i meble w pokoju. Znalazła małą książeczkę, która wyglądała jak pamiętnik. Zajrzała do niego lecz był pusty. Przejrzała go jeszcze kilka razy ale niczego nie znalazła. Nagle zgasło światło nie było prądu. Kendra zapaliła świece i wtedy to zobaczyła. W pamiętniku, na jednym z marginesów, pisało ,,pij mleko". Kendra nie rozumiała o co chodzi, spoglądała co chwile na pamiętnik ale napis ciągle tam widniał. Poszła do dziadka i opowiedziała o dziwnym napisie w pamiętniku lecz dziadek powiedział żeby się tym nie przejmowała i poszła do ogrodu się pobawić. Gdy już tam przyszła zauważyła wielki domek na drzewie pobiegła do niego i... Przewróciła się. Zobaczyła miskę z mlekiem, z której piły motyle i ważki. Kendra przypomniała sobie napis w pamiętniku i bez namysłu napiła się tego mleka. I w tedy wydarzyła się rzecz niesłychana ważki i motyle zamieniły się w... Wróżki. Poleciała do dziadka i opisała niezwykłe wydarzenie. Dziadek bardzo się wkurzył. Zawołał  do siebie także Seta i powiedział: ,,Nie chciałem wam tego mówić ale nie mam wyboru. Set złamał mój zakaz a Kendra napiła się mleka. Tyle wystarczyło żebyście się dowiedzieli o całej tajemnicy. Ja i wasza babcia jesteśmy strażnikami magicznych stworzeń." 

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 09, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

BaśniobórOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz