Rozdział 3

32 1 5
                                    

Gdy wyszedł, od razu pobiegłam do pokoju i skoczyłam na łóżko.
Zerkłam na telefon i zobaczyłam że dostałam wiadomość. Otworzyłam ją i przeczytałam :

Cześć!!!

TY + JA❤️
JUTRO W PARKU O GODZ. 15.00

OK?

Kto to mógł być? Skąd ten ktoś ma mój numer? Bardzo mnie ciekawiło kto to był więc mu odpisałam :
OKEY 🙂
Odłożyłam telefon i zaczęłam ogłądac serial, który poleciła mi moja przyjaciółka a mianowicie
,, soy luna''. Gdy obejrzałam wszystkie odcinki, stwierdziłam że ten serial jest nawet ciekawy,
ale nie aż tak bardzo pociągający.
Zrobiłam się nagle bardzo głodna, więc poszłam do kuchni by coś zjeść. Gdy przygotowywałam posiłek do domu przyszedł tata.
- Cześć Tini - powiedział.
- Cześć - odpowiedziałam.
- Co robisz? - zapytał.
- Kolacje sobie przygotowywuje. -
odparłam.
- Aha - odparł.
Skończyłam przygotowywac posiłek. Poszłam z nim do pokoju. Wzięłam książke i zaczęłam ją czytać. Gdy skończyłam była 21.00, więc poszłam spać.
Następnego dnia wstałam 11.35. Usiadłam na łóżku. Rozgądałam po pokoju. Nagle telefon zaczął wribrować. To znowu ten nie znajomy :
Dzień dobry?!! "❤️❤️❤️
A pięć minut później napisał :
Mam nadzieję że przyjdziesz. 😘😘😘
Gdy to przeczytałam to mu odpisałam :
Tak będę ☺️☺️
Odłożyłam telefon i poszłam do kuchni zrobić sobie kanapkę. Gdy ją zrobiłam i ją zjadłam to poszłam się szykować na spotkanie. Gdy była 14.00 zaczęłam czytać nową książkę
z,, Harrego Pottera ". O 14.25 wyszłam z domu i powoli szłam w stronę parku. Gdy doszłam tam....

Dalsza część w następnym rozdziale. Pozdrawiam 😘😘❤️❤️❤️

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 27, 2017 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

MartinaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz