Czy dzieci mogą być złe?

128 11 7
                                    

  Mam na imię Stacey. Zawsze rodzice poświęcali mi mało czasu. Nic dziwnego. Jestem najstarsza z siódemki dzieci. Często zostaje z nimi wszystkimi sama.  Najczęściej z najmłodszą - Clarie.

Od pewnego czasu z moją siostrą dzieje się coś bardzo dziwnego. Wszyscy strasznie się martwią. Cały czas siedzi, patrzy w przestrzeń i jakby z kimś rozmawiała.

  W ogóle nie sypia, nie je, nie robi nic co robią wszyscy inni. Tak było cały czas. Aż do dziś.
-Kochana popilnujesz Clarie? - zapytała mama.
Przytaknełam.

Wkrótce mama wyszła do pracy. Szukałam Clarie po całym domu . Nawoływałam i krzyczałam. Nie znalazłam jej. Zrozpaczona usiadłam na jej łóżku.

Nagle przede mną zaczęło pojawiać się coś czarnego. Uśmiechało się. Nie tak z radości. Sztucznie i strasznie. Z ust tego czegoś płynęły litry krwi.

Coś zniknęło. Poczułam, że ktoś dotyka moich pleców. Gwałtownie obróciłam się. To była Clarie.
- Czemu boisz się prawdziwej mnie? - zapytała niskim głosem.

Zamarłam.

Siostrzyczka [Zawieszone Do Września]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz