-Weroniko gdzie masz zegarek od babci-moja mama wręcz krzyknęła
-Mówiłam już Ben mi go ukradł- próbowałam utrzymać spokój ale nie dawałam rady
-Za takie gadanie masz kare tydzień bez telefonu - nie wytrzymałam po moich policzkach zaczęły pojawiać się zły i wybiegłam z domu. Biegłam do Andrei
(Mama Weroniki pov)
Weronika wybiegła może byłam zbyt surowa dla Weroniki ona może sobie pomyśleć że ją tak traktuje bo jest adoptowana zaczełam płakać. Moje płakanie przerwał dzwonek do drzwi. To był Tom z Benem
-Cześć kochanie - Przytuliłam Toma
-Cześć kotku- Odwzajemnił uścisk.Ben przyszedł z jakąś dziewczyną-Mamo to jest Mercedes-powiedział z obojętnością co mnie bardzo zmartwiło
-Dzień dobry jestem dziewczyną Bena
-Dzień dobry jestem Agnieszka a to mój mąż Tom-chwilkę po wypowiedzeniu tego zdania zdałam sobie sprawę że mogła poznać Toma podczas spaceru do naszego domu [nie widziałam auta Bena] -Jesteś dziewczyną Bena tak?
-Tak-i przytuliła mnie
(Weronika pov)Po zapukaniu do drzwi domu w którym mieszkała moja przyjaciółka
-Dzień dobry jest Andrea- zapytałam z nadzieją w oczach
-Dzień dobry Weroniko. Coś się stało bo wyglądasz na zakłopotaną ?- zapytała mama mojej przyjaciółki.
- Nie nic - byłam zdezorientowana tym pytaniem. Pani Swint je bardzo spostrzegawcza
-Skoro tak twierdzisz -obróciła się na pięcie i krzyknęła- Andrea masz gościa -i poszła
-Hej Weronika-po kilku sekundach przed mną ukazała się znana mi postać
-Hej Andrea, mogę wejść?- Przez cała tą rozmowę z panią Swint stałam przed ich drzwiami
-Tak pewnie choć-gestem ręki zaprosiła mnie do środka -Co Cię do mnie sprowadza- zapytała z uśmiechem na ustach
-Bo bo moja mama ostatnio tak straszni się zachowuje- mogłam powiedzieć wszystko mojej przyjaciółce i tym razem też nie chciałam niczego ukrywać
-Ale o co Ci chodzi ?-zapytała niezdezorientowana
-Daje mi same kary ostatnio, strasznie się denerwuje z niczego, często krzyczy na mnie i moim zdaniem obwinia o to moją mamę. Jeszcze podejrzewam że moja niby mama, bo Tom rzadko bywa w domu obwinia mnie o praktycznie wszystko
-Wera szkoda mi Cię. Przepraszam, ale nie wiem co powiedzieć w takiej sytuacji- widać był po niej że mówi prawdę
-A ostatnio zginą mi ten zegarek
-Mówiłaś- powiedziała z nutką zaciekawienia
-Ben oczywiście wymigał się wymówką, a ja dostałam kara typowe. Moja niby matka sądzi że wymyślam kłamstwo o tym,że Ben ukradł mi zegarek .Przed jego przyjazdem był a kiedy on przyjechał i zaczął wkładać walizki do mojego pokoju, magicznym sposobem znikał
-Mówiłaś że szkatułka była zamykana na klucz?
-Tak mam na naszyjniku zawieszkę i ona jest kluczem- zaczełam wyjaśniać
-Ubieraj się - powiedziała szybko
-O co Ci chodzi- zapytałam zdezorientowana
-Idziemy do Ciebie
-Ale po co - nie odpuszczałam
-Pomogę Ci udowodnić że go nie zgubiłaś-była dumna ze swojego pomysłu
-Andrea uwielbiam Cie- przytuliłam ją jak najmocniej umiałam
-Dobra choć już.Mówiłam już jak bardzo kocham Andre, nie ? Kocham ją jak siostrę nigdy w życiu nie chcę jej stracić. Po kilku minutowym spacerze dodarłyśmy do mojego domu.
(Tata Weroniki pov)
Rozmawialiśmy przy stole . Przyglądałem się Mercedes była całkiem ładna. Ben ma szczęście. Brunetka o jasnej cerze i niebieskich oczach przyglądała się cała czas Benowi gdy pytaliśmy ją o coś najpierw spojrzała się na Bena i dopiero odpowiadała. Coś tu nie grało. Wyglądała jakby ta odpowiedź miała zaważyć na jej życiu. Ona chyba się go bała. On chyba może ją bić, ale nie widać siniaków. Ale jak to możliwe ? Przecież dobrze go wychowaliśmy , gdzie mogliśmy zrobić błąd .Gdy nagle weszła Weronika z Andreą
-Witajcie widzę, że Ben przyjechał ale z kim?- zdziwiłam się widząc że obok Bena siedzi jakaś kobieta
-Jestem Mercedes. Ben jest moi chłopakiem- uśmiechnęła się do mnie
-Jestem Weronika, a Ben jest moim braciszkiem- powiedziałam z ironią
(Weronika pov)
Miałam iść do mojego pokoju chciałąm przeszukać walizki Bena, gdy coś zobaczyłam.
-Andrea poczekaj- powiedziałam na jednym wdechu
-Mamo, tato sądzicie niby, że mój zegarek zgubiłam na mieście- mówiłam uradowana z tego co zauważyłam
-Weronika za mało masz już kar- powiedziała moja matka jednocześnie udowadniając Andrei że mówię prawdę o mojej opiekunce
-Mój zegarek ma na odwrocie napisane dla kochanej wnusi babcia- ciągnęłam dalej
-Tak i co- widać było że moja matka jest coraz bardziej zła
-Mercedes dziwnym trafem ma taki sam zegarek- zachwycona powiedziałam o moim odkryciu. Na chwilę spojrzałam na Toma i zauważyłam że jest zaciekawiony całą sprawą
-O co chodzi ?
-Mercedes dostałaś tan zegarek od Bena? - zapytałam kobietę
-Tak- zanim odpowiedziała spojrzała się na Bena , a on zabijał ją wzrokiem. Widać było po nim że go przejrzałam
-Mogła byś zdjąć zegarek i odwrócić- powiedział Tom który od początku tylko nam się przysłuchiwał
-Tak jest coś tu napisane ,,Dla kochanej wnusi babcia"- powiedziała zaskoczona Mercedes
- Wiedziałam- krzyknęłam uradowana
-Ben dałeś mi zegarek swojej siostry.-zaczęła krzyczeć na Bena- Ja z takim chłopakiem nie będę chodzić. To koniec.- odeszła od stołu i wyszła z domu. Ben nawet się nie ruszył ale kiedy ojciec spojrzał się na niego dopiero poszedł za Mercedes.
-Weroniko przepraszam za wszystko- odezwałą się w końcu Agnieszka
-Nic się nie stało.-kłamałam strasznie chciałam żeby miała wyrzuty sumienia.Po tym incydencie jak gdyby nigdy nic posprzątaliśmy po posiłku. Po nieustannym kilkominutowym błaganiu moi opiekunowie pozwolili zostać Andreii zostać u nas na noc . Przez kolejny tydzień Ben nie dawał znaku życia, nawet nie odebrał swoich walizek które zostawił u nas jeszcze przed przyjazdem babci
*******
Hejo to ja jak wam się podoba specjal mam dobry humor i napisałam special. Chciałam napisać jakąś drame i odskoczyć od fabuły i oczywiście ten special w fabule tak jakby nie będzie istniał chyba że chcecie po tym speciale mam jakoś wene więc chyba zaczne pisać następny rozdział . Dziękuje za te 100 wyświetleń mam nadzieje że będzie was coraz więcej. Przepraszam za wszelkie błędy to do następnego. Papapa😀😀😀😀😀😀😀😀
CZYTASZ
Córka Bogini Afrodyty
FantasyNormalne życie - myślała tak Weronika dopóki nie poznała prawdy. Jej życie się zmieniło o 180 stopni. Podróż przez cały świat uciekając przed prawdą i ciężką oraz piękna drogą do nowego i niezwykłego świata Dzięki wam #79 w Historyczne 25.10.2016 #...