Halloweenowy specjał!

1.8K 151 64
                                    

PS.Akcja dzieje się w świecie Naruto! Spędzasz Halloween razem z ekipą AKATSUKI! ZAPRASZAM!!! :D

________________

Dziś jest Halloween! Jedno z najlepszych, a zarazem najstraszniejszych świąt: Przebieranie się, zbieranie cukierków, noce horrorów, psikusy i wiele, wiele innych! Tak... Jedno z lepszych świąt na które nie masz przebrania. Z lekkim kaprysem weszłaś bez pukania do pokoju Kisame.

-Za co się przebierasz?

-[IMIĘ!] Nie strasz mnie...

-Po to jest Halloween... Jak już pytałam... To za co się przebierasz? 

-Ja? Nie potrzebuje przebrania! Będę i jestem rekinem! To wystarczy!-Wyszczerzył się ukazując ostre kły (Niczym wampir).

-Widzę, że w końcu się zaakceptowałeś.

-A miało być inaczej?

-Oczywiście,że nie! Kisame... Jesteś naprawdę bardzo fajny!-Uśmiechnęłaś się i pożegnawszy go, wyszłaś z pokoju i wkroczyłaś do następnego.

-Hej Hidaa... Widzę, że już jesteś przebrany.

-MAM NAWET KOTA KURWO! Jestem kurwa zajebisty!

-Czyjej krwi zasmakowałeś? I czemu jeszcze nie śmiejesz się psychicznie? I na jak długo możesz zostać w takiej postaci?-Zaczęłaś zadawać pytania.

-Skarbie...-Podszedł do ciebie i przygwoździł do ściany-A myślisz, że skąd ta dość duża rana na twojej nodze?

-Zakradłeś się do mnie w nocy! Czemu się nie obudziłam?!

-Alkohol jest takim znieczuleniem suko-Powiększył swój uśmiech.-A o to, by ma moc była wydłużona, poprosiłem Jashina-Sama.

-Rozumiem... Ale możesz mnie już puścić...

-Nie muszę... A teraz możemy się odprężyć...

-Nie, nie teraz! Ale ten kot jest super! 

-Nie, nie teraz! Ale ten kot jest super! 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

-Bo to my cat?

-Tak... Od dziś jest mój...-Usadowiłaś kota na łóżku i zaczęłaś drapać go za uszami.

-Też tak mogę... Ale z tobą-Uśmiechnął się jeszcze bardziej drapieżnie.

-To ja już pójdę! Pa!-Zamknęłaś lekko drzwi i znów weszłaś do innego pokoju.-Witaj Kakuzu! Za kogo się przebierasz?

-Nie wiem. Jest to tylko strata czasu.

-Czemu?

-Czas to pieniądz! A pieniądze to jedyna rzecz którą kocham.

-Ranisz...-Posmutniałaś.

-Bywa-Odpowiedział chamsko i powrócił do liczenia pieniędzy.

-JA CIĘ ZROBIĘ NA BÓSTWO!-Podeszłaś do niego.-Maskę zdejmiemy włosy rozpuścimy i... GOTOWE! Jesteś teraz taki... Straszny-Pierwszy raz udało ci się zdjąć jego maskę i to bez zbędnej utraty sił. Musiałaś przyznać, że jednak jego twarz była nawet ładna... A zszyte usta dodawały mu uroku...

Akatsuki x Reader-W prawdziwym świecieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz