Rozdział 3

71 0 3
                                    


Na początku ten rozdział dedykuję Patyczek00. Dziękuję za wsparcie i za namówienie mnie bym się wzięła do roboty i dziś dodała ten rozdział. Pozdrawiam cieplutko;* i miłego czytania.

Z rozmyśleń ocuciło ją pstryknięcie przed twarzą.Gdy spojrzała na Zoltana ten się uśmiechał od ucha, do ucha.

- Zawiesiłaś się dziewczyno. Nad czym tak myślisz?

Westchnęła teatralnie.

- Chciała bym się stąd wyrwać mam już dość tego że gdzie się nie ruszę wszędzie za mną chodzą strażnicy.

- Jesteś księżniczką musisz być chroniona nie chcemy żeby stała ci się krzywda. Pewnego dnia będziesz królową...

- Za jakieś 300 lat. -Przerwała mu.

- To prawda ale jednak nadal jesteś księżniczką...Choć nie typową.-dodał po namyśle.

Miał rację nie była jak inne księżniczki, nie interesowały ją diademy, suknie (pomimo tego że lubiła dobrze wyglądać) no dobra bale uwielbiała, ale kto nie lubi balu? Bardziej interesowała ją muzyka, taniec, wszelkie języki jakie mogła się nauczyć (czyli wszystkie), sztuki walki, szermierka i wiele innych podobnych zamiłowań... karzy kto ją zna tak dobrze jak Zoltan wie że jest inna jego zdaniem jest czasem "Niesfornym Kociakiem".Na tą myśl uśmiechnęła się pod nosem.

- Byłbym zapomniał  twój ojciec chce się z tobą zobaczyć. 

Była ciekawa co jej tata może chcieć o tak późnej porze lecz nie zadawała pytań.

- Tylko się przebiorę.

- Dobrze, jak skończysz przyjdź do sali konferencyjnej.

- Zobaczymy się jeszcze dzisiaj ?

- Szybciej niż myślisz.-Powiedział i pocałował ją delikatnie w policzek.

Gdy zamknęła drzwi od razu myślała w co by się ubrać. Otworzyła drzwi od garderoby i się zastanawiała w końcu postanowiła postawić na prosty lecz elegancki strój.

                                                               Strój Rachel: 

Ubrana postanowiła zrobić lekki makijaż, a swoje długie czarne włosy postanowiła zostawić rozpuszczone

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ubrana postanowiła zrobić lekki makijaż, a swoje długie czarne włosy postanowiła zostawić rozpuszczone.Gdy skończyła się szykować zobaczyła na zegarek zajęło jej to zaledwie 10 minut. -Więc długo nie czekają-Pomyślała i wyszła z pokoju.



No i jest kolejny rozdział mam nadzieję że się spodobał. Kolejny już niedługo ;) Do następnego ;* 




Nieziemsko Przystojny WampirOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz