Maja
Podniosłam wzrok i spojrzałam w tę zielone tęczówki.
Zapowiadało się romantycznie?
Prychnęłam pod nosem i wyrwałam się z jego uścisku. Ominęła go i szłam dalej w kierunku gimnazjum.
Usłyszałam tupty (nie chodzi mi o kroki tylko ten dźwięk gdy się biegnie :D) niezwracając na nie uwagi kontynuowałam spacerek.
Poczułam uścisk na nadgarstku więc się odwróciłam i wtedy...
Werble proszę
Leon mnie pocałował.
Cała czerwona odepchnęłam go i walnęłam w policzek.
-Co ci?! To nie jest normalne!!! Zostawcie mnie wreszcie!!! Czy człowiek nie może pobyć choć chwilę sam?!- krzyczałam na całą ulicę czerwona ze złości.
Odwróciłam się na pięcie i zobaczyłam Lloyda.
-Kolejny. No ja zaraz nie wytrzymam.
Ruszyłam przed siebie w nieznanym mi kierunku.
____
Usiadłam pod bardzo ciekawym drzewem. Tak mi się nudziło, że obliczyłam ile cm ma w pasie.
Wyjęła komórkę i zadzwoniłam do Skylor.
-Hej kuzynko, pomożesz?- zapytałam gdy usłyszałam dźwięk odbieranego połączenia.
-Ummmm... Skylor ktoś do ciebie!!!- krzyknął męski głos.
-O dzięki Kai... Halo? Maja?
-Hej. Mogłabyś po mnie przyjechać?
-Co się stało? Znowu matka?
-Dokładnie.
-Gdzie jesteś?
-Przy Władku... Znaczy się najwyższej wierzbie w Ninjago.
-Zaraz tam będę nie ruszaj się.
Połączenie zostało przerwane.
Odetchnęłam z ulgą i usiadłam obok Władka. (tak na imię ma to drzewo z talią)
Poczułam delikatny wiatr. Przymknęłam powieki i wysłuchałam się w szelest liści. Usnęłam.
___
Obudziły mnie słowa mówione delikatnym, melodyjnym tonem. Nie mogłam rozpoznać właściciela głosu.-Wiesz, polubiłem Cię. Może nie byliśmy jakoś super przyjaźnie nastawieni, ale na pewno nie byliśmy śmiertelnymi wrogami. Sam nie wiem dlaczego odczuwałem do ciebie tak wielką niechęć. Znasz mój sekret i... no... Właściwie śpisz, a ja gadam do osoby, która nawet mnie nie słyszy. Może to ja powinienem pójść do psychiatryka?
Po dłuższym namyśle uznałam, że to Lloyd.
Usłyszałam jak wstaję i odchodzi.
Uśmiechnęłam się pod nosem i wtuliłam w trawę. Była taka miękka.
_____
Jestem zUa przepraszam. Nie dotrzymał obietnicy i czuję się winna. Wynagrodzę wam to w weekend lub piątek. Tak w piątek. Dodam ok 3 rozdziały. Może dłuższe i rozplanuję niespodziankę.*klęka na kolanach i przyciska czoło do ziemi błagając o wybaczenie*
To do piątku.
Ninja Goo!!!!
![](https://img.wattpad.com/cover/54950732-288-k109092.jpg)
CZYTASZ
Ninjago Od Nienawiści Do ...
AcakLloyd Garmadon idzie do 1 Gimnazjum. Spotyka tam swojego wroga z podstawówki. Czy dawna nienawiść zmieni się w coś więcej?