Ja-No, hej, hej! Oto moje nowe opowiadanie! Jak widać po tytule i opisie to będzie to... POJEBANA KSIĄŻKA ;-; (mówię emotkami xD) Wracając, w komach...
-(Jeff)-PISZCIE NAM WYZWANIA I PYTANIA!
Ja- Czy ktoś cię pytał o zdanie, deklu! Nie wtrącaj się, chuju! Bardzo przepraszam za tego idioto-zboczeńco-pojebańca.Mojego kochanego idiotę xD (nienawidzę go xD ;-;). No to piszcie naszej "normalnej rodzince" (pojebanej rodzince) wyzwania i pytania. Mam nadzieję, że będzie tego dużo. A teraz pokarzę wam nasze codzienne życie:
Jeff- E.J ODDAWAJ MOJĄ JEFFUSIE! BO JAK NIETO CIĘ ZAJEBIE Z... Z... TOBIEGO!!!
Toby- Ktoś o mnie mówił? *O*
Ja- Nie idioto. Jeff wydziera się na całą chate, że wykorzysta cię do zabicia E.J. *faceplam*
Masky- Realy!? HHAHA!! Chcę to zobaczyć! x'DD
Ja- Ja też!! XDDDDD BEKA! HAHAHAHA!!
Slendy- Co zobaczyć? I z czego tak rżycie?
Ja- Bo ja... haha... z Maskym chcę zobaczyć jak... hahaha... Jeff wykorzysta...heh, Tobiego do... haha... zabicia E.J, za to, że... hahaha... zabrał mu nóż... haha..., który nazywa się...haha... JEFUSIA!! HAHAHAH!!! LOLOLOL!! XDDD
Masky- No... HAHAH!... właśnie!! xD
Ja- Toby... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Toby- ...
Ja- Chodź tu mój grubasku- łapię go i przerzucam przez ramię i idę do Jeffa.
Ja- JEFF!!! CHODŹ TU IDIOTO!!
Jeff- No co chciałaś moja czerwono włosa... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ja- Powiedziałeś, nie wykrzyczałeś, że jak E.J ci nie odda noże to zabijesz go do za pomocą Tobiego, nie?
Jeff- No tak, a co?
Ja- Psze pana ma pan ten towar czyli pana Tobiego. Nie chce psze pana piniązków za ten towar. Polecam ten towar, Magda Gessler... xDD
Jeff- Dzięki psze pani Analy. Kiedyś się odwdzięczę! - pocałował mnie w policzek (;__;) pobiegł, trzymając Tobiego jak kij bejsbolowy (nwm jak się piszę, więc napisałam po polszczyźnie *O*). Nie powiem to wyglądał komicznie. Nagle przed Jeffem wyrósł LAMOROŻEC!! Wsiadł na niego i poleciał, a z dupy lamorożca leciała TENCZA!
Ja- JA TEŻ TAKIEGO CHCĘ!!!!
Ben- Co chcesz?
Ja- TAKIEGO LAMOROŻCA JAKIEGO MA JEFF!!!!
Ben- ... ;-;
Masky- ON MÓWI EMOTKAMI!! *O*
Ben- Ty też, idioto -.-
Ja- Nie mam lamorożca, ale mam... dum dum dum... NYAN CATA!!!!
Ben i Masky- Ja też chcę!!!
Ja- Nie mam więcej chłopcy, sorki. :(
Masky- ŁEEEEEEEE!! JA PŁACZĘ! ŁEEEEE!!! ;'(
Ja- Jak skończę latać to ci go dam ;)
Masky- FUCK YEA!! I KTO TU RZĄDZI!
Ben- To, że udawałeś, że rozryczałeś się jak mały bachor nie znaczy, że wygrałeś -.-
Masky- WIEM!! I DLATEGO JESTEM GENIUSZEM!! FAK LODŻIK!!!
Ja i Ben- ;-;
Ben- Czyli, że przyznajesz się, że przegrałeś? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Masky- TAK!!
Ja- Czyli Nyan Cat będzie Bena!
Ben- LOFFKAM CIĘ!!- skoczył na mnie ;-;
Ja- *zrzucam go z siebie* Nie tak szybko...Jeff- MAM CIE Z KURWY SYNU!!!!!!
Ja- Widać, że Jeffo-Toby dopadł E.J xD
Masky- Będzie zabawa xD
Ja, Masky i Ben- BĘDZIE, BĘDZIE ZABAWA! BĘDZIE SIĘ DZIAŁO! I ZNOWU NOCY BĘDZIE MAŁO!!!! BĘDZIE GŁOŚNO! BĘDZIE RADOŚNIE! ZNÓW PRZETAŃCZYMY RAZEM CAŁĄ NOC!!!!! XD
Ja- To będzie już koniec tego rozdziałku!
Ben- Pamiętajcie, piszcie w komach wyzwania i pytania dla nas! Bo jak nie napiszecie tego Killey, to przyjdę do was w nocy przez komputer i was zjemmm!!! xD Haha!!
Ja- No, to... NARA!!!!
Jeff- ELO!!!
Masky- NARAZIE!!
Ben- SIEMA!!
Slendy (LOL)- Branoc!!
Toby- ELOO!!
E.J- SIEMAAA!!
Ja- Dobra chłopacy, KONIEC! DO ŁÓŻEK WSZSCY!! TERAZ!!!
Jeff- Dobrze mamusiu!
Ben- ;-;
Ja- Ty też, Ben...
Ben - No już.
CZYTASZ
Creepypasta na wesoło! I
HumorMam taką pojebaną banie, że wymyśliłam... TO!!! *w tle tęcza i jednorożce a na jednym z nich leci Jeff* Eeee... To było... ZAJEBISTE!! *wsiada na jednorożca i odlatuje w kosmos* No to zaczynamy!!