Pewnego dnia poszłam do sklepu z myślą zakupienia obrazu do mojego pokoju. Znalazłam bardzo ładny obraz który przedstawiał wilka idącego w strone ciemnego i ponurego lasu. Zakupiłam go i powiesiłam nad łóżkiem. W listopadową sobote przyszła do mnie przyjaciółka Natalia i poprosiła mnie żebym jej porzyczyła obraz na tydzień. Następnego dnia jednak przyszła i oddała mi obraz mówiąc że gdy pokłóciła sie z siostrą obraz zaczął zmieniać kolory i słyszała wycie wilka. Ja myślałam że ona sobie ze mnie robi żarty ale wziełam obraz i powiesiłam go spowrotem na ściane. Gdy zasypiałam zauwarzyłam że wilk macha ogonem przestaszyłam sie i zrozumiałam że Natii nie kłamała. Wstałam zaświeciłam światło a wilk stał i potrzył na mnie wyjąc miałam wrażenie ze to sen ale to nie był sen. Byłam sama w domu bałam się ale zamknełam drzwi do mojego pokoju i poszłam do salonu, zasnełam na kanapie. Na drugi dzień wstałam i poszłam ze strachem do pokoju, usiadłam na kanapie patrząc na obraz po chwili zrobiło mi sie słabo zemdlałam. Obudziłam się w jakimś dziwnym pokoju wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi otworzyłam i zeszłam po schodach do drzwi wyjściowych. Otworzyłam drzwi, okazało się że jestem w środku lasu poszłam 3 kroki dalej odwruciła się i za mną stał wilk z obrazu. Wystraszona stałam jak posąg az wreszcie wilk się odezwał :
- sprowadziłem cie tu ponieważ mam do ciebie proźbe !
- jaką ? - Zapytałam cichym głosikiem.
- staraj się być miła dla wszystkich i zapamiętaj sobie te słowa "Dobro wraca ale zło również"
- przysięgam że zawsze będe o tym pamiętać a teraz prosze odeśli mnie do domu !
- odeśle cię ale wiec że kiedy będziesz okrutna dla innych usłyszysz moje wycie, zabiore cię tu spowrotem i spełnie twoje koszmary !