Zaraz po przebudzeniu prubowałam dodzwonić się do Davida i udało mi sie
- David ?!-spytałam prawie że krzykiem
- Nadia bardzo przepraszam że nie odbierałem ale jestem w szpitalu w poznaniu-w tej chwili cała moja złość mineła
- o jeny a co ci sie stalo?-spytalam prawie płaczem
- to nie są sprawy na telefon przyjedz do mnie o 15 okey?
-okey
Rozłączyłam sie była już 11 więc poszłam sie umyć, ubrać i uczesać. Zadzwoniłam do mamy i spytałam czy mnie zawiezie zgodziła sie.
Byłam głodna w lodówce była pizza więc wziełam i zjadłam potem podeszłam do mojego laptopa i włączyłam Facebooka. Nim sie obejżałam była już 14 przyjechala mama i zawiozła mnie do szpitala. Poszłam do sali nr 12 tam leżał David podeszłam szybko do niego miał opatrzone ramie więc spytałam
- powiesz mi co ci sie stało ?
- nie wiesz o mnie wszystkiego...
- Czego?
- Jestem łowcą potworów pochodze z świata magi jednego z 6K czyli sześciu królestw
- jakich królestw?
- wilkołaki, wampiry, czarodzieje, krasnoludki, demony i my czyli RK to my żądzimy całą resztą ale niestety demonom to sie nie podoba i próbują wyeliminować naszego króla żeby podjąć władze, jeden z nich mnie ugryzł dlatego tu jestem a ty...-David sie zawachał
- co ja?-zapytałam zaniepokojona
-kiedy cie poznałem zauważyłem że masz znamie na ramieniu takie jak każdy z RK należysz do nas do rodziny królewskiej
-ale czemu ja i tym wcześniej nie wiedziałam?
- nie moge ci jeszcze powiedzieć, ale wiem tylko jedno Kocham cie !-
Przysunął sie i pocałował mnie było mi tak ciepło i miło w jego ramionach
- ja ciebie też ale musisz odpoczywać prześpi sie ja zadzwonie jutro papa
- narazie- odpowiedział i zasnął a ja wyszłam ze szpitala wróciłam do domu położyłam sie i zasnełam.Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY ORTO POLECAM CZYTAĆ NIEDŁUGO BĘDZIE CZĘŚĆ 5 😘