Piszę je w szkole, także przepraszam za jakość ☺ w dodatku cierpię na depresję pokoncertową i...
Nie było mnie w domu kilka dni, w tym czasie miałam przerwę od pisania, jak sami wiecie. Decyzje o nazwaniu 15 rozdziału ostatnim podjęłam w momencie gdy właśnie tytulowalam post. Ta historia miała być dłuższa, ale zapał do pisania jej się we mnie wypalił. To nie oznacza jednak, że nie jestem szczęśliwa, że tak cieplo ja przyjęliście, cochwila miałam powiadomienie o tym, że ktoś dodał ją do '' listy lektur''. Chciałam wam bardzo za to podziękować, to naprawdę cudowne 💞 Każdy komentarz, każda gwiazdka była dla mnie mini motywacją... Co ja gadam, ogromną motywacją! Nie zapomnę tego co tu powstało, tego ile osób przyszło do mnie dzięki tej historii, zawsze będzie dla mnie sentymentalna. Kocham Was bardzo i dziękuję za wszystko!
