Ślub Jessa i Marii odbył się po miesiącu od oświadczyn.😍W Łęgowo City i oczywiście kościelny, bo Ziemniaczek tak chciał.😇Było takie super melo, że była mega faza.😇😬😂Za całą imprę zapłacił Jess z pieniędzy Parasolki, bo ona przecież siedziała zamknięta w kiblu.😋
Marta została później chrzestną dwójki dzieci Jesse i Ziemnioka.👶🏿Wszyscy żyli długo i szczęśliwie oprócz Dejvon Srejvon, która nadal próbowała wyjść z toalety.😈
CZYTASZ
50 Twarzy Ziemniaka i Paskudy
FanfictionOpowieść fanfiction o Ziemniaczku i Jesse oraz o Paskudce. Mam nadzieję, że nikt nie dosranie raczka nieboraczka.