Rozdział 8

28 2 1
                                    

Nie miałam pojęcia gdzie Niall mnie zabiera. Jechaliśmy jeszcze przez około 30 minut, a ja nie miałam pojęcia gdzie jesteśmy
Było juz ciemno wiec to pewnie dlatego, ale chłopak chwile później się zatrzymał i wysiadł z samochodu.

Okazało się że pojechaliśmy do WESOŁEGO MIASTECZKA Hahaha moja pierwsza myśl: o mój Boże co my tu robimy..... 😂😂😂😂

- Niall? Wszystko w porządku? Zapytałam rozbawiona
- TAAK, a dlaczego pytasz? Nie kłam że się nie cieszysz że cie tu zabrałem, bo nie uwierzę
- dobra dobra juz chodźmy - powiedziałam i tak sie stało, ruszyliśmy w stronę największej kolejki jaką w życiu widziałam.

Niall poszedł ale zauważył ze nie ma mnie przy jego boku, odwrócił sie i spojrzał na mnie od góry do dołu i zaczął się śmiać
- nie gadaj że się boisz...
- nie, nie boje - powiedziałam zmieszana
Chłopak spojrzał sie na mnie po raz kolejny i uniósł brwi na znak tego ze mi nie wierzy
- dobra dobra przyznaje się, STRASZNIE się boje

Kiedy powiedziałam te słowa Niall podszedł i wziął moją rękę, spojrzał mi się w oczy i powiedział
- przy mnie nie musisz się niczego bać

Przełamałam mój strach i poszłam
Przyznaje było nawet fajnie, następnie poszliśmy na najbliższe 10 innych kolejek i tym podobnych aż w końcu wychodząc z ostatniej zauważyłam stoisko ze strzelaniem do celu i ogromnego misia który stanowił wygraną

- Niall BOZE ... będę kochać się do końca życia jak wygrasz mi tego misia - powiedziałam w euforii nie myśląc o znaczeniu tych słów chociaż musze przyznać, że bardzo go lubię ale watpię ze coś z tego będzie 😅

Od razu po tych słowach blondyn udał sie do stoiska ze strzelaniem
Spróbował pierwszy raz ale niewiele mu brakowało, ale stwierdził że się nie podda i za 4 razem dostałam mojego misia!!!
- teraz możesz nie kochać do końca życia - powiedział rozbawiony
- Hahaha chciałbys po prostu chciałam misia
- Pf dobra nie gadamy, ciekawe jak wrócisz do domu
Jego mina szczerze mówiąc troche zesmutniała a mi zrobiło sie go żal i nawet nie pomyslałam o tym co robię i od razu go pocałowałam

- i to mi się podoba - powiedziała z wielkim uśmiecham na twarzy
Ja juz nic nie powiedziałam

Powoli kierowaliśmy sie do wyjścia, kiedy staliśmy przy samochodzie a Niall oczywiście musiał zapalić, ja w tym czasie troche mu się przyglądałam
Kiedy juz mieliśmy wsiadać ktoś z daleka krzykną "niewierze czy to Niall Horan?!"
Jakaś dziewczyna podbiegła do chłopaka z którym tu przyjechałam i pocałowała go, a ja stałam obok i nie miałam pojęcia o co chodzi
Kiedy juz oderwała od jego swoje usta jedyne co chłopaka zdążył wydusić to
- Marta.. co ty tu robisz?!

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Nov 24, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Back for you || n.hOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz