#4

97 2 0
                                    

^HINATA^
Obudziłam się obok mojej przyjaciółki Sakury. Wczorajszy dzień spędziłyśmy całyy razem.

-Saku wstawaj - budziłam ją bo była już 7:00.
-Yhy przyjaciółka odpowiedziała mi ziewając. Zaśmiałam się bo zrobiła przy tym taką dziwną skwaszoną minę...
-No co??
- Huh. nie nic. Wstawaj śpiochu.
-Mhm dobra. Idę do WC.
-Ok.

Ubrałyśmy się , zrobiłyśmy makijaż i zjadłyśmy śniadanie. Około 7:40 wyszłyśmy z domu.

^NARUTO^
7:20
-Idę do łazienki! Powiedział Saske
-Uważaj na fortepian! Szybko odpowiedziałem kumplowi by uniknął tego co ja musiałem doświadczyć. Ał...

Ubrałem się i poprawiłem włosy. Zjadłem z przyjacielem śniadanie i po konserwacji wyszliśmy z domu i pojechaliśmy na swoich motorach do szkoły.

Po wejściu do liceum podbiegł do nas
Shino.
- Siema chłopaki! Wpadniecie dziś do mnie na imprezkę o 21:00 ??
- No elo. Jak dla mnie spoko -odpowiedziałem.
- No. Ja też będe. - powiedział Saske.
- Zajebiście! No to naraaa !!!

Dawno nie byłem na dobrej imprezie. A własnie Shino robi najlepsze.

Wszedłem do klasy z kumplem. Pierwsza była matma. Nienawidzę jej...

^HINATA^
Nie przedam z matematyką ale nie jestem w niej zła. Całkiem nieźle idzie mi z tematami. Ogólnie dobrze się uczę. Jednakże nauczycielka jest okropna. Widzę jak traktuje innych. Naszczęście jeszcze u niej nie podpadłam. Jescze.

-Nienawidzę jej - powiedział Naruto siedzący w ławce za mną.
- Ta ja też. - powiedziała Sakura patrząc na nauczycielkę drącą japę na Kibo.
- Nie gadać!!!! Wy paskudne pasożyty! Szkoła jest od uczenia się a nie pogaduszek! - wrzeszczała kobieta. Jednakże jest tak brzydka że można mieć wątpliwości co do jej płci. Naprawdę...

Jest!! Dzwonek. Myślałam że oszaleję. Nielubie tej pani .. i to bardzo.

- Sak masz plany na dziś ? - spytałam mojej kumpeli
- Niee. Niemam pojęcia.
- Hej dziewczyny! - podbiegł nagle Shino
-Umm cześć
- Macie na dziś plany?
- Nie. Właśnie nie.
- To świetnie. Zapraszam was do mnie na imprezę. Co wy na to? Uśmiechnął się
- no mi pasuje
- mi też
- fajnie no to do zobaczenia! Pomachał do nas a my oddałyśmy gest.

Moja pierwsza impreza u znajomych z Buenos Aires spoko. Ale mam problem bo nie mam w co się ubrać.

- Niemam co ubrać ! - powiedziałam do Sakury
- Mam na to radę.
- Uniosłam pytająco brew.
- Zakupyyy !! Pisneła radośnie
- Supi ! Po szkolee?
- Tak. W sumie ja też muszę coś kupić.

Po skończonych lekcjach czekałam na przyjaciółkę przed szkołą.
- No hej. Idziemy?
- Jasne. Chodźmy.
Poszłyśmy do galerii.

-Wow ta jest śliczna! Pokazałam na bardzo ładną czarną sukienkę.
-Noo!! Idź przymierzyć. Uśmiechała się Sakura
Poszłam do przymierzalni i naprawdę dobrze na mnie leżała postanowiłam ją kupić.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Give Me Your Love ~Naruto♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz