Did you miss me?

97 6 0
                                    

Nie, to nie rozdział.

Przepraszam, że tyle czasu nie było odzewu z mojej strony.

Pewnie nikt już tego nie czyta, ale postanowiłam wrócić na Wattpada.

Właściwie, nigdy z niego nie zrezygnowałam.

Wystąpiły tylko małe komplikacje i niedogodności.

Miałam zamiar wrócić już w wakacje, ale uniemożliwił mi to długi wyjazd za granicę. Ciężko się zaaklimatyzować w Danii...

W każdym razie, po wielu tygodniach zajrzałam na mojego Wattpada, który zdążył już obrosnąć w chwasty i prawie doszczętnie zdziczeć i stwierdziłam, że nie może tak być!

Więc jeśli ktoś nadal jest zainteresowany moimi "bazgrołami", to mam zamiar doprowadzić je do porządku.

Obiecałam pewnej ważnej dla mnie osobie, że nie porzucę moich opowiadań i choćby nie wiem co, postaram się doprowadzić je do końca.

Mam zamiar w tym wytrwać.
Ale nie jestem pewna, czy ta osoba wie dokładnie o co prosi...
Jest nieco niezrównoważona psychicznie...
Musi być, skoro jest moją najlepszą przyjaciółką...

No to tyle na początek.

Mam nadzieję, że chociaż ktoś cieszy się z mojego powrotu z zaświatów i będzie kontynuował swoją przygodę z Strażnikiem Emocji. A jeśli dopiero ją zaczyna, to niech nie kończy.

Martwa, ale jednak żywa, choć nie do końca
~ Marzycielka

Strażnik emocji {[KOREKTA]}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz