Ania do mnie przyszła zaczełyśmy rozmawiać rozmawiać o tamtej dziwnej, szalonej nocy. Ania mi nie wierzyła powiedziała:
-Nina chyba oszalałaś .
Ja wierzyłam że to się zdarzyło na prawde. Nadal miałam tego chłopaka w myślach. Muszę się dowiedzieć kim on jest i co to za branzoletka. Nagle ujrzałam że nie ma jednej z pięciu zawieszek.