-Shadow co jest? Nie umieraj po raz drugi!
-SHADOW! Pobudka!-dziewczyna zaczęła otwierać oczy. Każdy jej ruch śledziło sześć par paczałek.
-Kto to był?
-Ktoś.-dziewczyna zamknęła pośpiesznie temat.
-dokładniej? Kolejne rodzeństwo ? Czy wróg?
-Ktoś.-twardo wyjaśniła Eileen,
-okej...rozumiemy. To pa!-
Wszyscy rozeszli się w swoje strony. Hood pomógł wstać dziewczynie i zaprowadził ją do pokoju. Tam wpatrywała się w księżyc i wsłuchiwała w spokojny oddech swojego chłopaka. W pokojach wszyscy spali, a ona wędrowała po świecie, obdarowując ludzi koszmarami.
*Eyeless (Wow)*
Obudziłem się w środku nicy, czując się obserwowany. Rozejrzałem się po pokoju. Za oknem widziałem zakapturzoną postać uparcie wpatrująca się w moją twarz. W głowie usłyszałem miły, ale i tajemniczy damski głos.
Nie mów nikomu, że mnie widziałeś. Do jutra. Słodkich snów.
Uznałem, że to dziwne, ale odkąd mieszka tu Shadow, nic nie jest normalne.
