Poszliśmy do croopa i tam były stroje przymierzyłam kilka i w końcu wybrałam dwu częściowy. Kiedy już kupiłam strój i udawaliśmy się do samochodu moja uwagę przykuła przepiękna sukienka.Moj chłopak widział że badzo mi się podoba lecz trochę wachałam się czy ją założyć ale usłszałam cichą chrypkę Justina
-Kochanie przymież
-Ta sukienka jest za krótka wszystko bedzie mi widać
-Nie przejmuj się, po za tym nie masz czego się wstydzić,jesteś bardzo seksowna
-Naprawde tak myślisz?
-No pewnie, a teraz leć przymierzać
-Dobrze skarbie już
Założyłam sukienkę i wyszłam z przymierzalni
-Wow, shwaty wyglądasz świetnie i z chęcią bym cię schrupał tu w sklepie
-Justin-uderzyłam go w klatke-jesteśmy w sklepie idioto
-No to co?
-To że wszyscy cię znają
-Wiem że wszyscy mnie znają
-Dobra idziemy dalej zamin powiesz jeszcze coś gupiego
-Ok to gdzie teraz
-Muszę iść do Kalwina Claina po bieliznę dla siebie
-Ok w takim razie wchodzę z tobą
-Nie ma mowy
-Ok ok zostane przed sklepem-powiedział i usiadł na ławce. Ja w tym czasie poszłam wybierać sobie bieliznę gdy nagle poczułam silne ramiona na mojej tali.
-Miałeś zostać przed sklepem
-Tak ale tam straszne nudy, pokaż co wybrałaś
-Nie ma mowy
-No pokaż
-Jak będziesz grzeczny to może wieczorem pokaże ci co wybrałam
-No dobra
-Jestem strasznie głodna
-Chodźmy stąd
-Gdzie?
-Zobaczysz-pociągnął mnie za ręke i zaprowadził do czarnego range rovera,po chwili odjechał z piskiem opon.Po 10 minutach zatrzymał się przed wielkim chotelem,w którym mieliśmy być na czas koncertu.Zaprowadził mnie na ostatnie piętro na któym mieścił się tylko nasz pokój.
-Ja też jestem bardzo głodny-powiedział całując moje usta.Zaczął ściągać moją bluzkę gdy nagle....
CZYTASZ
Facebook Justin Bieber
FanfictionMegan cicha szara myszka. Nie imprezuje. Justin kochają go miliony fanek. Często imprezuje. Czy połączy ich Facebook?