SIEDZIAŁAM SOBIE NA KLOPKU I WALIŁAM (hihi) KUPSZTALA KASZTANA KUPSZTONGA. BYŁO BOSKO GDY WODA ODBIJAŁA SIĘ O MOJE POŚLADY AHHHHH. DOBRA WRACAM DO TEMATU BO ZNOWU SIĘ ROZMARZYŁAM. OTÓŻ ROZKOSZOWAŁAM SIĘ ZAPACHEM MOICH FEKALIÓW GDY NAGLE ZABÓJCZO PRZYSTOJNY BRUNET WBIŁ MI DO ŁAZIENKI PRZEZ SZYBĘ. TROCHĘ SIĘ WKURZYŁAM BO SZYBA BYŁA ZE ZŁOTA ALE PRZYNAJMNIEJ JANEK ZNACZY YYY CHŁOPAK BYŁ SPOKO. POMYSLALAM: NO NIE ON MUSI BYĆ MÓJ. POSPIESZNIE ZAŁOŻYŁAM GACIE BO NIE WYPADA TAK ŚWIECIĆ KOBIECOŚCIĄ NAWET JEŚLI MOJĄ IDOLKĄ JEST SEXMASTERKA. UKLEKLAM PRZY NIM A ON ROZEJRZAŁ SIĘ PO ŁAZIENCE I SPYTAŁ:
- EJ DZIOŁCHA CO TU TAK WALI??
- TO MOJA RĘKA PIEŚCI TWEGO DRUTA A CO.
- A SPK WŁAŚNIE CZUŁEM ŻE COŚ MNIE TAM BOLI.
POCZUŁAM BÓL W SERDUSZKU BO ON MI WŁAŚNIE POWIEDZIAŁ ŻE ŹLE WALE MU REKINA. WKURZONA NIEMIŁOSIERNIE WYJĘŁAM MÓJ GAZ PIEPRZOWY Z TYLNIEJ KIESZENI SPODNI I ZASPREJOWAŁAM MU GROTĘ NESTLE. NIECH WIE.
TROCHĘ POPŁAKAŁ A JA NAGRAŁAM TO I PUŚCIŁAM NA JUTUBA.
POSTANOWIŁAM GO PRZEPROSIĆ I ZAPROSIŁAM GO NA KAWĘ GDZIE MU SIĘ OŚWIADCZYŁAM. POWIEDZIAŁ ŻE TAK ALE ŻEBYM MU WIĘCEJ NIE PRYSKAŁA W ODBYT BO TROCHĘ GO SWĘDZI. KELNERKA USŁYSZAŁA TO I POSZŁA Z NAMI NA SZYBKI NUMEREK DO KIBLA GDZIE RUCHALIŚMY SIĘ JAK DWA CHOMIKI NA RINGU. SPOKO BYŁO.
JAK WRÓCILIŚMY TO POSZLIŚMY DO MOJEJ MAMKI KTÓRA WŁAŚNIE SZYKOWAŁA BIGOSIK.
- NIE DZIĘKI SZEM PANI JA NIE CHCE ŻEBY MOJE GÓWNO ŚMIERDZIAŁO JAK GÓWNO PANI CÓRY.
TROCHĘ SIĘ WKURZYŁAM BO OBRAZIŁ MOJE GÓWNO ALE UZNAŁAM ŻE WYPOMNĘ MU TO ZA KILKA LAT. MAMA TEŻ SIĘ WKURZYŁA I ODŁOŻYŁA KAPUSTĘ PO CZYM ZACZĘŁA LATAĆ DOOKOŁA STOŁU JAK MUCHA PRZY GÓWNIE. GDY SIĘ USPOKOIŁA POWIEDZIAŁA TYLKO "OK" I POWIEDZIAŁA ŻEBYŚMY NIE ZAWRACALI JEJ DUPY. JA JAK JA POSTANOWIŁAM BYĆ REBELEM I ZROBIŁAM ZDJĘCIE JEJ DUPY A POTEM Z JANEM ZNACZY TAJEMNICZYM BRUNETEM OBRÓCILIŚMY JEJ ZAD DO GÓRY NOGAMI W FOTOSZOPIE. ŚMIESZNIE BYŁO.
POKAZAŁAM MAMIE JEJ FANARTA Z ODWRÓCONĄ DUPĄ A ONA SIĘ WKURZYŁA I WYWALIŁA MNIE Z DOMU NA ZBITY PYSK. POSTANOWIŁAM ŻE STRZELĘ FOCHA I ZWIEDZĘ SOBIE ŚWIAT. TAK OTO JEŻDŻĘ SB PO ŚWIECIE I PŁAWIĘ SIĘ W LUXUSACH A MAMA DALEJ OBIERA TE ZIEMNIAKI I ROBI BIGOS HAHA.
A WSZYSTKO ZACZĘŁO SIĘ OD KUPSZTOLA KASZTANA KUPSZTONGA.........
CZYTASZ
kupsztal kasztan kupsztong || J.D One Shot
Fiksi PenggemarROBILAM KUPE I POZNALAM MILOSC ZYCIA