słońce

26 2 1
                                    

zaczyna się, już to widać
wschód wreszcie zaczyna przypominać
wysoko, w południe dryfuje nad miastem
nad kobietą w sukience ciasnej
wszyscy założyli przeciwsłoneczne okulary
młody i stary
każdy patrzy w niebo
powoli nie widać już go
słońca złotego
w promienie ubranego
zachodzi nad horyzontem
pokaże się znów jutro wpół do piątej

skrócone myśliOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz