-Co za sen... Kim był ten chłopak? Nie rozumiem dlaczego się z nim całowałam?! Dopiero jest pierwsza w nocy?! Muszę iść spać, bo nie wstanę rano do szkoły...
...
Cześć. Jestem Lilly. Mam 16 lat. Dobrze się uczę, zdobywam dobre oceny, dlatego mama pozwala mi spotykać się ze znajomymi po szkole, a w weekendy poszaleć. Jak na razie nie mam chłopaka chociaż bardzo bym chciała. Mam starszego brata Drake'a, który już studiuje.
...
-Lilly budź się!! Już siódma!! za 45 minut masz autobus...
-Już wstaję mamo...-Odpowiedziałam zapanym głosem po czym nie chętnie wstałam i poszłam do łazienki się ogarnąć.
Myjąc zęby w łazience ciągle myślałam o tym dziwnym ale bardzo ponentnym śnie. Co dziwne nie mogłam przestać myśleć o tym chłopaku. Co jak co ale był całkiem przystojny. Tylko najgorsze było to, że totalnie nie wiedziałam skąd go kojarzyłam. Po wyjściu z łazienki szybko pobiegłam do pokoju i ubrałam się, bo od tego myślenia zasiedziałam się w łazience i nie zauważyłam że do przyjazdu busa szkolnego zostało mi zaledwie 15 minut! Szybkim krokiem poszłam się ubrać i zeszłam do kuchni po śniadanie, które spakowałam do plecaka po czym wyszłam. Akurat wtedy nadjeżdżał autobus.Po szybkim i zgrabnym wejściu od razu rzucił mi się w oczy pewien chłopak. Tak to on!! Chłopak ze snu!! Tylko że totalnie nie wiedziałam kim on jest. Musiałam się o nim czegoś dowiedzeć.
Od razu gdy usiadłam koło mojej przyjaciółki Kate wszystko jej opowiedziałam. Zareagowała takim samym zdziwieniem jak ja....
W szkole na każdej lekcji nie mogłam przestać o nim myśleć. O tym śnie, w którym tak namiętnie mnie całował, dotykał. Przy nim czułam się tak bezpiecznie.
Za każdym razem kiedy pomyślałam o tym śnie rozpalał on moje każde zmysły i podniecał równocześnie. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że zauroczyłam się w chłopaku, którego nawet nie znam, a imienia nie pamiętam. Wydawało mi się to niemożliwe wręcz, że przez głupi sen można do kogoś zapałać uczuciem....
Po powrocie do domu chciałam wiedzieć tylko jedno...Jak on do cholery ma na imię?!
Od razu Facebook poszedł w ruch.
Napisałam do starszych koleżanek które mogą go znać ale żadna nie była aktywna.Wreszcie po 2h dwie mi odpisały.
Od: Megan
-Cześć Lilly, ten chłopak ma na imię Justin, na nazwisko Smith.
Do:Megan
-Dzięki kochana! Jesteś wielka! Mam u ciebie dług.
Jest! Nareszcie wiem jak on ma na imię. Justin. Tylko teraz jak do niego zagadać?....Kurwa tak bardzo chcę go poznać. Po 15 minutach namysłu stwierdziłam, że napiszę do niego pod pretekstem pomyłki, że to miało być do kolegi.Do: Justin
-Cześć Steve. Co tam u ciebie?
Od: Justin-Yyyymmmm....Cześć? Słuchaj musiałaś sobie mnie z kimś pomylić kochana.
Do: Justin
Ojej...Przepraszam cię to nie miało być do ciebie...Głupia pomyłka....
Od: Justin
-Spokojnie! Nic się nie stało. Każdemu się może zdarzyć.
Co jak co ale ja takie pomyłki lubię ;)
Co? O co mu chodziło z tym że "Takie pomyłki lubię ;)" ?!
Muszę się tego dowiedzieć....
CZYTASZ
Single Lady
RomanceCzy to możliwe żeby sen przerodził się w miłość? Czy to możliwe że głupi SMS pociągnie za sobą całą księgę wydarzeń, które bardzo dużo zmienią w życiu dwóch nastolatków, którzy jeszcze nie wiedzą co czują? Czy Lucy i Justin pozostaną przyjaciółmi c...