Powiew jego słów
Na policzku czuję
Wszystkie swe emocje
Uśmiechem maskujęNie chcę żeby wiedział
Ze się załamuje
Bo to tylko bardziej
Życie me zrujnujeOn jest mą udręką
I w nieszczęściu szczęściem
A w krainie mroku
Stał się wielkim księciemSerce bije szybciej
Ciagle w stronę jego
I nie chce zawrócić
Mimo bólu swego
YOU ARE READING
Wiersze cz.2💞
PoetryChociaż wszystko takie samo Coś się jednak pozmieniało ...właściwa interpretacja jest tylko jedna : TWOJA 🙈🙉🙊