*BIP, BIP, BIP*
-Spierdalaj.- powiedziałam zmęczona przez budzik.
*BIP, BIP,BIP*
-Ugh!- powiedziałam próbując po omacku wyłączyć budzik.
*BIP,BIP,BIP*
-NO JUZ KURWA! -Krzyknełam chyba za głośno.
-Kristen! Wstawaj! - powiedziała mama.
Podniosłam się zaspana wyłączając wkońcu budzik.
Podeszłam leniwie do szafy wyciągając z niej niebieski Crop-top i czarne shorty z wysokim stanem,no i bieliznę.Z wybranymi ciuchami pokierowałam się do łazienki.
Ciuchy położyłam na toaletkę, rozebrałam z siebie onesie, i odkręciłam wodę w prysznicu,
wskakując pod ciepłą wodę. Umyłam dokładnie ciało i włosy, po czym zakręciłam wodę,
owijając się w puchaty ręcznik, z włosami zrobiłam to samo.Umyłam zęby szybko się ubrałam, oraz wysuszyłam włosy, prostując je.
Zrobiłam sobie Make-up i spsikałam się perfumami.Gotowa zeszłam na dół, gdzie zastał mnie zapach... NALEŚNIKÓW!
-NALEŚNIKI!!- Krzyknęłam uradowana.
-Tak, Córciu specjalnie dla Ciebie.- powiedziała mama uśmiechnięta.
-Dzięki!
-Proszę, siadaj
Podeszłam szybko do bufetu, gdzie czekały na mnie naleśniki.
Wzięłam jednego do ust, popijając kakałkiem.-Zjadaj szybko, za godzinę musimy jechać na Lotnisko.
-Tak szybko? - zapytałam zaskoczona.
-Tak, nim szybciej tym lepiej?.- uśmiechnęła się.
-Dla mnie wręcz odwrotnie.- mama wzdychneła i nic się juz nie odezwała.
~~~~~~
Właśnie jestem w samolocie..
Nie mogę uwierzyć że opuszczam Londyn...
Wyciągnęłam swoje słuchawki podłączając je do telefonu.
Puściłam pierwsza lepsza piosenkę która okazał się remix "Heroina". (Media)~~~~
-Córciu! Wstawaj lądujemy! - krzyknęła nas uchem moja mama.
-pasażerowie lotu do New Jersey prosimy o zapięcie pasów bezpieczeństwa.- powiedziała przez mikrofon stewardessa.
Zapiełam posłusznie pas czekając na konied lotu tym czymś.
Powoli poczułam charakterystyczne uczucie obniżania się samolotu.
Zamknęłam oczy kiedy już po chwili byliśmy na pasach lotniczych.
Po chwili wyszliśmy z samolotu biorąc swoje walizki oraz bagaże.
Wsiedliśmy do taksówki od razu ruszając do nowego domu.
-Gdzie my będziemy w ogóle mieszkać. - spytałam.
-Z naszymi starymi znajomymi, Chrisem i Evą. A no i ich syn Blake.
-opowiedz mi o nim.
-A więc Blake jest typowym złym chłopcem i ma charakter, zresztą przystojny.
Ulala Bad Boy z charakterkiem.
Będzie ciekawie...
~~~~~
Właśnie zwiedziliamy Don państwa Parkerów
I powiem... WIELKIE WOW
Dom jest urządzony ślicznie dominuję w nim beżowy i biały kolor.
A mój pokój Mega°!
Zaraz po wejściu po prawej znajduje się wielką komoda z telewizorem a na przeciwko wielkie niebieskie łóżko oraz szafki nocne po bokach i ogromną białą szafą CUDO!
Czas zacząć...
Nowe miasto Nowe życie...
~~~~~~~~~~~~~~~~
Hej i jak rozdział!?Mi sie podoba zapraszam na następny który pojawi się w środę
Papa 😗😘

CZYTASZ
Znienawidzeni
FanfictionKristen Hancher 17 lat. - Wysportowana dziewczyna o pięknej urodzie, Której zazdrości jej każdy, bląd włosy, ciemne oczy Przeprowadza się z Manchesteru do New Jersey W poprzedniej szkole miała wielkie powodzenia u płci przeciwnej. Ale co się stanie...