Na drugi dzień Alis rano poszła nad staw. Zobaczyła tą samą żabę. lecz już nie uciekała. Miała takie blade oczy. Zabrała ją do domu. Schowała ją do pudełka, a potem pod łóżko.
Potem poszła do szkoły. W szkole usłyszala, że w stawie obok jej domu (tam gdzie znalazła żabę) jest "Przeklęta żaba ". Zamienia ludzi w kamień. Lecz teraz ma blade oczy i nikogo nie zmieni w kamień... Fiu!-powiedziała Alis. Dlaczefo fiu? A nie wiem-powiedziała wstydliwie Alis. Po drodze do domu zastanawiała się co zrobić aby nie miała bladych oczu. O nie! przecież nie dosłuchałam powieści do końca-przestraszyła się Alis. Gdy już była w domu zajrzała do żaby i poszła spać.
------------------------------------------------------
O rany... Jak ja beznadziejnie pisałam!
Ale przynajmniej żadnego błędu ortograficznego nie zrobiłam...!
W ogóle te dialogi takie straszne! Bez żadnych akapitów, raz nie podpisałam kto to powiedział...
Ajajajaj... Mam nadzieję, że oczy dalej macie po tym, co przeczytaliście...! XD
CZYTASZ
"Przeklęta żaba"-czyli książka trzecioklasistki
De TodoWitaj! Ostatnio tak przeglądając szafę zobaczyłam coś bardzo dziwnego... Kilka kartek sklejonych jakby w małą książeczkę... Na "okładce" był rysunek jakiejś żaby, dziewczyny i jeziora... I wtedy przypomniało mi się, że jak byłam w trzeciej czy tam d...