-Remek ja ja ....
-TAK ?!
-Test jest pozytywny
-O ja jeb....
Nie zdążył powiedzieć bo do pokoju wparowała Wiktora!
-o jacie będziecie mieć dzidziuś ?!
-pod słuchałaś naszą rozmowę
-Może troszkę ale ja idę po mamę
Wyszła a ja zaczełam rozmawiać z Remkiem
-Sara co teraz ?
-Usunę je
-Co cie coś poje...o ?!
-Nie
-Chce z tobą wychować to dziecko !
- Co ?
-Przecież cię kocham
Po tym mnie przytulił niestety ta chwila noe trwała z zbyt długo bo do pokoju weszły nasze mamy
-Macie przerąbane -krzyknęła mama Remka -
-Mamo jesteśmy dorośli damy sobie rade a poza tym już mam opatrzone fajne i ładne mieszkanie spokojnie to tylko dziecko !- Krzyknął Remik
-Ale Remigiuszu to pewnoe daleko !-Tym razem krzyknęła to moja kochana mamusia (Sarkazm:-)
..................
Dzień przeprowadzenia się do Warszawy tja .... za parę dni rodzę dziewczynkę właśnie jedziemy do nowego domu gdy nagle puściły mi wody
-O nie Remek ja rodzę zaczęłam rodzić później tylko ciemność ...... Obudziłam się w białymi pomieszczeniu . Obok mnie znajdowało się dziecko . I Remek na krześle
-Hej kochana
-Jak ją nazwiemy ?
-Maja
-Nie
-Sandra
-Nie
-Ola!
-na to się zgodzę Ola ma pięknę króciutkie blond włoski po mamie a oczy brązowe i śliczne po tatusiu jest piękna kocham ją i za nic jej nie oddam .....
CZYTASZ
Friendzone ? Aby na pewno ?
ContoHistoria o 18 letniej dziewczynie która musiała wyprowadzić się z matką do przyjaciółki mamy