CreppyPasty Z Instagrama

Smutna Historia/ słabej miłości ❤

<-.                                    Hero

Gdy idziesz miastem, i widzisz te wszystkie pary....Asz ci się serce, cieszy że ty tak nie musisz x'D
A po chwili przypomina ci się twoje zjebane "Love Story"

💬 💜👈

💜352

Jane: O skarbie 10/10 😍😘

Offenderman: Brał bym 😏

Candy Pop: A czego, ty byś nie brał?👎😝...A i loszka 😘💜

Offenderman: Niny....To ona mnie zgwałciła ;-;

Jeff: Phi....mnie ile razy, i nazwała to "sex z zaskoczenia"

Jane: biedny ;-;.....A co to się stanęło, że taki opis?!

Hero: Nie ważne 😃

Jane: To ----> 😃.... Mówi samo za SB, że ważne!...To jak priv?

Hero: Tak T-T

Rozmowa Hero, i Janę :*

Jane: Co ci?!

Hero: przypominało mi się zdarzenie z przed 2 lat

Jane: Ile wtedy miałaś?

Hero: 2 tygodnie zanim do was przyłączyłam!

Jane: eeeee

Jane: a ile, miałaś wtedy lat?

Hero: Jane?

Jane:no?

Hero: Jane, ile ja mam lat?

Jane:....Yyy 24?

Hero: nie!...Jane, aż taka stara jestem?

Jane: no

Hero: aha ;-;....Teraz mam 16 lat...Prawie 17...

Jane: zostańmy przy jednym wieku

Hero: Yyyy ok, co miałaś z matmy?

Jane: Nie oceniaj mnie!...Ty jako nie liczna skończyłaś gimbe!

Chodzi o to że Jane myśli, że jeżeli od 16 i od 17, odejmowanie 2 to to samo.

Jane: Do żeczy!

Hero:ok????

Hero: A więc gdy miałam 14 lat, poznałam chłopaka raczej on mnie poznał....No ale do żeczy on miał 16 lat. Napisał do mnie na fb "Jesteś ładna chcę cię poznać, odpisz jak będziesz chętna" i takie pierdoły. Ja głupia z ciekawością no spoko odpiszę...

Jane: Co odpisałaś?!

Hero: No że chcę, i wg....On no spk, pisaliśmy przez 3 miesiące i tak dalej. Spotkaliśmy się w wakacje, słodkie słówka do mnie i wg. Pocałował mnie

Jane: Pocałował?!...Uuuuu, a potem co ostry sex?!

Hero: Nie głupku!....i co taka ździwka?

Jane: No ty się całowałaś?!

Hero: No a, Hoody?

Jane: A no

Poza książkami i wg to Hero i Hoody, są razem :') ah ta głupia i naiwna, miłość!

Hero: no i było pięknie, słodko buzi buzi i wg, całe wakacje razem takie ❤❤❤

Jane: Ooo... Słodko

Hero: Do czasu!

Jane: mam ciary!

Hero: to dobrze!

Jane: słucham dalej!

Hero: W szkole mnie unikał ja naiwna se myślę "gorszy dzień".....Potem tak przez 7 dni....Ja się łudzę, że będzie ok....Idę do parku się przewietrzyć a on bzyka jakaś lalkę...no może nie bzyka, no ale ostro całuje...Ta jęczy i się żuca a ja takie "japierdole" na cały park. Ona od niego oddziałuje pacze se, a to Gośka moja EX BFF...Ta pisk że to nie tak, a on "byłaś zabawką i tyle" ja zaryczana spierdalam potem ją samobójstwo, ona samobójstwo....Ja się budzę w kostnicy po 2 dniach i wiesz co dalej...Nie wierzę w miłość

Jane: T-T...Ja tu ryczę

Candy: Ja też!

Sally: i ja kurwa

Jane: Ben znowu Hakuje?

Jeff: ssie wie (pozdro dla kumpla z Imvu, który to napisał....Pozdro JeffTheKiller4352 :*)

Hoody: t-tak

Masky: Niestety! Też ryczę!

Slendy: To ty?, A ja myślałem że się rury popsuły

Pupete: hahah

Jason: jpd hahah ryczę z was!

Zero: A ja ryczę z opowieści Hero!  T-T

Hero: ta dzięki za wsparcie "przyjaciele"

Jeff: no to foch poszedł ;-;