Ja: Liam, mam sprawę
Liam: ?
Ja: Chciałabym się z tobą spotkać
Liam: To średni pomysł:/
Ja: Chcę cię poznać osobiście, wiedzieć, czy nie jsts jakimś mordercą czy idk kim jeszcze
Liam: Nie wystarczy ci, że napiszę, że jestem normalny?
Ja: Niezbyt
Liam: Chcesz wiedzieć jak wyglądam. Tylko to. Chcesz wiedzieć czy jestem przystojny, bogaty itd. Tylko na tym ci zależy. Masz gdzieś mój charakter.
Ja: Spokojnie Li, tylko zaproponowałam
Liam: I zaczęłaś mieć co do mnie wątpliwości
Ja: Nie denerwuj się
Liam: Wcale się nie denerwuję. Nie widzisz mnie teraz, nie widzisz jakie emocje mi teraz towarzyszą. Masz kolejny plus nierozmawiania na żywo.
Ja: Ale może ja chcę wiedzieć co przeżywasz podczas rozmowy ze mną
Liam: Ale ja nie chcę ci tego pokazywać. Z resztą ty nie chciałaś mi napisać co stało się tamtego dnia w szkole
Ja: Jezu, jak tak bardzo chcesz wiedzieć to mój najlepszy kumpel mi przekazał, że się przeprowadza do USA. Znaliśmy się od małego, nie mogłam się pogodzić z tym, że teraz go stracę. Mojego jedynego przyjaciela.
Liam: Przykro mi
Ja: No to świetnie, teraz już wiesz co się stało, więc możemy się spotkać
Liam: Weź, pozwól mi cię jeszcze trochę poznać zanim to zrobimy
Ja: Wiem, że nigdy nie będziesz chciał się spotkać
Liam: Kiedyś na pewno...
Ja: Tak? Skoro tak to ok. Możemy się nie spotykać
Liam: Serio? No to 👌
Ja: No bardzo. Nie chcę cię już poznawać. Ani przez spotkanie, ani przez wiadomości
Liam: Co?
Ja: To co widzisz. Nie pisz do mnie więcej.
Liam: Przestań
Ja: Pa
Liam: Proszę, przedyskutujmy to
Liam: Dominica, proszę odpisz
Liam: Błagam cię
Liam: Nie obrażaj się
Liam: Porozmawiajmy
Liam: No weź
Liam: Nie rób mi tego
CZYTASZ
So, how are you? / L.P.
Teen FictionDominica to dziewczyna, jak każda inna. Pochodzi z małego miasteczka niedaleko Londynu. Któregoś dnia dostaje SMS od nieznanego numeru o treści: 'Co u Ciebie?'. Okładka: @ClaraBrittain