Haa... Jestem aniołem, do tego mam cechy ducha, no ciekawe co jeszcze?? Poszłam na taras. Zamknęłam oczy i...poczułam brak gruntu pod nogami. Przestraszyłam się i otworzyłam oczy. Byłam kilkadziesiąt centymetrów od podłogi. No, ale w końcu byłam aniołem a jaki anioł by nie mógł latać?? Podekscytowana nowym odkryciem siebie poszłam się przejść po okolicy. A właściwie przelecieć. To było niesamowite,coraz bardziej zaczynało mi się podobać moje nowe wcielenie. Można powiedzieć, że zaczynałam być szczęśliwa. Chwilę potem spostrzegłam jakąś postać na jednym z dachu budynku.Podleciałam w tamtą stronę. To była dziewczyna,podobna do mnie. Podeszłam niepewnym krokiem. I zaczęłam rozmowe:
Cześć
- Cześć
- Emm...wszystko ok?
- Mhm
- Ty też jesteś aniołem? Jak ja??
Wtedy dziwnie na mnie spojrzała. Ale nic nie odpowiedziała. Gwałtownie się przytuliła do mnie i powiedziała:
- cieszę się, że jesteś
- okey....
- jestem Tatiana
- no w końcu poznałam chodź twoje imię.
- a ty jak się tu znalazłaś??
- z usmiechem zapytała mnie
Emmm.... Zasnęłam w trumnie?
Niewiedziałam jak jej powiedzieć to co mnie spotkało. Jednakże cieszyłam się, że nie jestem sama. Jeszcze chwile pogadałyśmy no i na dodatek chyba się zakolegowałyśmy. Wydawałoby się jakbyśmy znały się od lat i tak też się zachowywłyśmy.
CZYTASZ
Być Aniołem
Fantasy17-letnia Amanda ( przez większość osób nazywana: Ami ) budzi się w turumnie na własnym pogrzebie...jak to się stało? Jaki będzie teraz wyglądać jej życie?