Razem z Leonardo udajecie się do bazy Kraangów, aby sprawdzić co tym razem szykują. Poszliście sami, bo inni mieli co innego do roboty (czyli nic pożytecznego). Stoicie na sąsiednim dachu i obmyślacie jak tam wejść, gdy nagle czujesz, jak od tyłu coś cię szczypie. Myślisz, że to Leo, więc go uderzasz. Ten nie wie za co dostał, więc mu wyjaśniasz. Jego reakcja raczej była inna, niż się spodziewałeś/-aś. Po chwili słyszycie jak Kraangowie oddają strzały. Spoglądacie w stronę budynku i waszym oczom ukazało się, że to...
Stado, zmutowanych krabów, uciekających z TCRI! Odwracasz zobaczyć czy to nie jeden z nich i twoim oczom ukazał się krab. Ale wcale nie taki zwyczajny, stał na dwóch tylnich nogach o ciele skorupiaka.Próbujesz przekazać to Leo, lecz on gdzieś znikną. Zirytowany/-a chcesz zaatakować zmutowane stworzenie. Ku twojemu zaskoczeniu okazał się całkiem żwawy oraz dodatkowo zmusza cię do unikania szczypiec.
Niespodziewanie, przed tobą znikąd pojawia się zamaskowany ktoś przypominający Batmana, ale kiedy odwrócił się w twoją stronę okazało się, iż to Leo.
Zaskoczony/-a nie możesz wydusic słowa co niebyło konieczne. Zabrał się i zeskoczył na dół prost na stado uciekających krabów! Biegły jak kraby, czyli bokiem, całkiem szybko przebierając nóżkami.Mutant zaczął zgrywać jak by był Batmanem co niezbyt mu szło. Już pochwili kraby go powaliły i tańczyły na nim z elementami tańca Kaukaskiego w szeregu.
Zamiast mu pomóc buchasz głośnym śmiechem. Leo Batman, a raczej BatLeo szybko zakończył kariere nietoperza, leżąc pokonanym przez niewielkich mutantów.
Nie możesz przestać tarzać się po ziemi, do chwili, gdy i na ciebie nie skoczył ten sam mutant co wcześniej was zaczepiał. Tera to niebieskooki zaczął się śmiać.
Po chwili zastanowienia również zacząłeś/-łaś się śmiać.
Kilka chwil później udało się wam wydostać spod ciał stworzeń i uciec. Ale to nie koniec! Leonardo narzucił ci perukę (nawet jak jesteś facetem) jednej z bohaterek DC i oboje skakaliście po mieście udając superbohaterów. Nie obyło się bez wpadek i dalszej obecności uciekinierów.Kraby krok w krok za wami podążały. Wpadłeś/-aś na pomysł kupienia Patelni i masła z czosnkiem. Na sam widok skorupiaki zwiały a ty prawie przypadkiem walnełaś patelnią Leo, który w odwecie obsmarował cię masłem.
Przez długi czas wspominaliście o tym nie chamując ubawu, który dosyć długo pozostawał na waszych twarzach
_______________
Art. Z BatLeo jest moim autorstwem i zastrzegam se prawa do tego rysunku :v
Jak coś to pisać to poprawię.Rozdział powstał dzięki pomocy Nekoaro ^.-
CZYTASZ
Co Odpalisz z...|TMNT
HumorJak nazwa wskazuje, będą tu różne głupoty z naszymi bohaterami serialu tmnt (żółwiami ninia) Miłego czytania i niezwariowania (Prawa autorskie!)