dwa

62 3 0
                                    

-Jared! Co się dzieje? - zapytala mnie Helen. Moja kobieta.
- skond ten pomysł że coś się dziej?- zdenerwowany bawilek się palcami.
- bo ro widać. - dopatrzyła na mnie wrogo.
-to przes ten sen. On wyglondal jak ja! to jest paladoksalne Hel 

dziewczyna uklenkła przed mną i poklaskała moje kolano. 

- moźe przyholog? - powiedziala spokojnie

-UZNAJESZ MNIE ZA WARIATA? - krzyknolem i energicnie wstalem.

-nie,ale on moze pomuc 

-okej


Sory za tak dlugą nie obecności ale mialam kare i no nie mogłam

zły joker, dobry jaredOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz