Time skip: kilka tygodni później
Gdy byłam pod drzwiami szkoły, wahałam się, czy wejść. Zawsze tak robię. Nigdy nie mam pewności, czy jestem tam chciana. W końcu pchnęłam drzwi i weszłam do budynku. Po kilku dniach spotkałam Łukasza w towarzystwie Melisy, szkolnej królowej. Zawsze śmieję się z niej i mówię na nią herbatka. Pewnie teraz zabrzmię jak pusta laleczka, ale przed ostatni czas myślałam o nas. Naprawdę go pokochałam, mimo, że byliśmy ze sobą zaledwie miesiąc. Gapiłam się na nich z ukrycia. Jezu, jak ta dziewczyna się go uczepiła! Po chwili wyszłam z kryjówki. Poprawiłam włosy, wygładziłam bluzkę dłoniami i dziarskim krokiem przeszłam obok nich, przypadkowo szturchając Łukasza. Herbatka paliła się z czerwoności.
- Hej, Natalka! - usłyszałam nawoływanie.
Odwróciłam się o zobaczyłam Wiktorię z równoległej klasy. Podeszłam do niej.
- Hmm?
- Do twojej klasy podobno przyjdzie nowa uczennica! - podskoczyła i radośnie klasnęła w swoje małe dłonie.
- Mam nadzieję, że się polubimy. Muszę ją ostrzec przed Adamem i innymi. - na samo wspomnienie jego imienia cała się spięłam.
- Na pewno. Tylko po lekcji mi ją przedstaw, okej? - spytała.
- Jasne, mistrzu swatania. - uśmiechnęłam się do niej i rozeszłyśmy się.
Zapomniałam wam wspomnieć o Wiktorii. Jest bardzo miłą osobą. Mamy wspólną przyjaciółkę, Weronikę. Z Wiktorią utrzymujemy dobre relacje. Jest kuzynką Adama, ale nie przepada za nim, bo wie, jaki jest. Zadzwonił dzwonek. Moja pierwsza lekcja to godzina wychowawcza. Weszłam do klasy razem z resztą osób i zajęłam miejsce w rzędzie przy oknie, przedostania ławka. Po kilku minutach do klasy weszła pani Lipińska a za nią ktoś, kogo bym TOTALNIE się tutaj nie spodziewała.
___________________
BOŻE... DZIĘKUJĘ ZA TYSIĄC WYŚWIETLEŃ! <3
CZYTASZ
[niedokończona] Tajemniczy Rozmówca - DK
FanfictionJak to jest mieć tajemniczego przyjaciela, poznanego przez wiadomości SMS? Nastoletnie życie, pełne powodów do szczęścia, smutnych chwil, oraz wiele zwrotów akcji. Jak to jest być nastolatką i poznać osobiście swojego idola?